poniedziałek, 21 marca 2011

Debata Balcerowicz-Rostowski

Już sama wieść na temat debaty była dla mnie bardzo frustrująca i nie spodziewałem się jakichkolwiek pozytywnych rezultatów, czy merytorycznej dyskusji. Dla mnie postawa Balcerowicza broniąca koncepcji reformy ZUSu, wprowadzająca PRZYMUS ekstremalnie wysokiej składki na ZUS, inaczej mówiąc podatek pogłowny, dla mnie jest czystą hipokryzją.
Dlaczego?
Otóż należałoby się zastanowić, jakie cele przyświecały tej reformie, i po latach, czy którykolwiek z tych celów został osiągnięty. Np. jeśli celem było oddzielenie ZUSu od budżetu państwa, czy zostało to osiągnięte?

Wartość tej reformy można poznać po po owocach.

Jak widać reformatorzy Marek Góra - Leszek Balcerowicz - Jerzy Buzek nie zauważyli, że PRL upadł i każdy obywatel ma paszport w szufladzie, a nie na ulicy Kruczej i nie zdawali sobie sprawy wynikającej z tego faktu. Polska z chwilą upadku ustroju totalitarnego przestała być szczelną, zamkniętą wyspą i każda reforma musi to uwzględniać.
Reformatorskie trio wraz z całym Zgromadzeniem Narodowym z ul. Wiejskiej wprowadzając PRZYMUS wysokiej składki na ZUS nie zauważyli tego drobiazgu, że ludzie myślą i nie zauważyli, że Polska stała się częścią rodziny państw otwartych!

Kiedy dane państwo straci parę milionów ludzi (np. Wielki Głód na Ukrainie) mówi się o zagładzie, ludobójstwie. W wyniku reformy ZUSu Polska straciła 2 milionów ludzi i nikt nie chce wziąć za to odpowiedzialności. A przecież z Polski nie wyjechali emeryci, tylko ludzie najbardziej przedsiębiorczy. I teraz nie ma komu płacić składki ZUSu. Podobnie się dzieje z biznesem, który przenosi się za granicę. Ale reformatorzy zapatrzeni w ideały totalitaryzmu, wierzą, odwrotnie od gospodarek kapitalistycznych, że gospodarka jest oparta o gigantów przemysłowych, takich jak Huta Katowice, stocznie etc., a nie o tzw. mały biznes. A ja się pytam gdzie jest ta babcia, co to na rogu smażyła placki? Czy ona, smażąc placki, może zapłacić 950 złotych składki na ZUS? Oczywiście, że nie, więc ja nie mogę kupić placków.
Albo rozwój takich wspaniałych instytucji, protez chorej gospodarki jakim są inkubatory przedsiębiorczości. W jakim to normalnym kraju istniej coś tak absurdalnego? I to wszystko jest sponsorowane przez Unię Europejską pod nazwą kapitał ludzki!!! W normalnym kraju nie sypie się piachu w tryby gospodarki, a zachęca się przez przejrzysty system podatkowy, a nie przez inkubatory.

Co więcej, jeden z autorów tej reformy, zaślepiony w swoją wielkość, z uporem maniaka broni tez tej reformy!!! Dla mnie jest to nie tylko hipokryzja, ale perfidia.
Ale najgorsza dla mnie jest reakcja i przyzwolenie ludzi, większość których (wg radiowych doniesień 51%), jest zaślepionych w wielkość Balcerowicza, którego idee już raz zbankrutowały (25% dewaluacja złotego), a teraz to on (wraz z kolegami) przez tę reformę, jedną ustawą i w ciągu jednego roku, spowodował 3 milionowe bezrobocie!!!
Co więcej, nie chce wziąć odpowiedzialności za to!!! A gdzie jest Trybunał Stanu?

Podsumowując, debata miała raczej charakter populistyczno-przyczynkarski, a nie merytoryczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz