czwartek, 28 listopada 2019

Na Ratunek

 
Wiele rzeczy zaczynamy rozumieć późno.
Jeszcze więcej –bardzo późno.
Najwięcej – zbyt późno.
Ryszard Kapuściński
 
Ostatnio (około dwóch tygodni) wśród moich znajomych i bliskich mi osób pojawiło się wiele zdarzeń alarmowych, takich jak wylew, udar i zawał serca.  Stąd postanowiłem napisać na ten temat dwa posty, żeby obserwatorom tego bloga uzmysłowić zagrożenie i sposób radzenia sobie z tym zagrożeniem. 
 

WYPADKI I ZDARZENIA ALARMOWE


Wylew

Prawdziwe zdarzenie:
Podczas letniego grilla jedna z pań nagle potknęła się i osunęła na ziemię.
Zapewniała, że czuje się dobrze, i że nic jej nie jest, że tylko się poślizgnęła, bo ma nowe pantofelki. (parę osób w pobliżu chciało dzwonić po pogotowie) Przyjaciółki pomogły jej wstać i podały nowy talerz z jedzeniem. Ta pani wyglądała na trochę oszołomioną, ale mimo tego zdecydowała się uczestniczyć w przyjęciu, tak jakby się jej nic nie stało.

Późnym wieczorem przedzwonił jej mąż do przyjaciół i poinformował, że pogotowie zabrało żonę do szpitala. Zmarła o 18-tej następnego dnia. Okazało się, że dostała wylewu krwi do mózgu podczas imprezy.

Gdyby jej mąż lub przyjaciele wiedzieli jak zdiagnozować wylew krwi do mózgu, może mogli by uratować jej życie.

Jak powstaje udar mózgu - film animowany


JAK ROZPOZNAĆ WYLEW?
Często jest trudno rozpoznać objawy. Udar mózgu może być krwotoczny (wywołany wylewem krwi do mózgu) lub niedokrwienny (wywołany zatrzymaniem dopływu krwi do mózgu). Właśnie brak wiedzy może mieć fatalne skutki, jeżeli osoby w pobliżu nie wiedzą, jak rozpoznać objawy wylewu.

Jak rozpoznać wylew stawiając trzy pytania:
1. poproś by pacjent się USMIECHNĄŁ

2. poproś by pacjent PODNIÓSŁ OBYDWIE RĘCE DO GÓRY

3. poproś by pacjent powtórzył proste zdanie,
(np.: dzisiaj jest ładna pogoda)
jeżeli osoba ma trudności z jednym z tych zadań, wzywaj natychmiast karetkę pogotowia (reanimacyjną) i opisz objawy.

Nigdy nie wierz, co dana osoba mówi, zawsze wierz temu, co widzisz.

 
ZAWAŁ

Kiedyś dostałem prezentację po angielsku na temat zawału, więc postanowiłem ją przetłumaczyć, a teraz zamieszczam ją w formacie JPG, więc niestety nic się nie rusza i serce nie bije, tak jak w oryginale. Niemniej jednak ze względu na ważną treść postanowiłem zamieścić tą prezentację w formie rysunków.










URAZ

Podobna sytuacja (do udaru, wylewu, lub zawału) występuje w przypadku urazu mechanicznego, a nawet dużego stresu psychicznego. Jak pokazano na Rys. 1. w przypadku urazu obszar uszkodzonej tkanki jest stosunkowo niewielki. Jednakże podczas urazu zawartość uszkodzonych komórek, uwalniana na zewnątrz, powoduje apoptozę (programowaną śmierć komórki) okolicznych komórek, a obszar objęty apoptozą postępuje wraz z upływem czasu coraz dalej, tworząc penumbrę. Czas tworzenia penumbry, a więc martwicy tkanki wynosi 4-8 godzin (wg różnych autorów). Jak pokazano na Rys. 1 obszar penumbry jest niewspółmiernie wielki, w porównaniu do samego urazu, stąd naszym zadaniem jest jak najszybsze zablokowanie powiększania się obszaru martwicy.
Rys. 1. Uraz, wylew, udar, zawał, mają jedną cechę wspólną: w momencie zdarzenia obszar śmierci komórek jest niewielki, jednak w miarę upływu czasu obszar ten powiększa się, aby po upływie 4 lub - jak podają inne doniesienia - po 8 godzinach osiągnąć nieporównywalnie duży obszar martwicy. Postęp rozwoju tego obszaru, zwanego penumbrą, można zatrzymać. Na przykład w USA w przypadku urazu mózgu, stosuje się schładzanie mózgu, jednak wydaje mi się, że najprostszy sposób to podanie witaminy PP (nikotynamidu) w mega dawkach np. 2 g jednorazowo. Oczywiście im szybciej tym lepiej. Gdybyśmy podali tę witaminę w momencie urazu to, ze względu na proces absorpcji tej witaminy (około 30 min), jesteśmy spóźnieni około 15 minut, bo indukcja stanu zapalnego już się rozpoczęła. Warto tu wspomnieć, że po 2 godzinach witamina ta zostanie wydalona z moczem, jednak powtórzenie tej dawki wiąże się z koniecznością jednoczesnego podania antybiotyku, jako ochrony przed infekcją.
 Często się zdarza, że świadkowie udaru mózgu u bliskich osób twierdzą, że osoba ta była w lepszej kondycji zaraz po zdarzeniu, niż po wyjściu ze szpitala. To jest właśnie działanie penumbry, czyli postępującej martwicy mózgu, rozpoczynającej się od miejsca urazu. Proces ten trwa parę godzin (4 do 8 godzin w zależności od publikacji) i cała strategia polega na zatrzymaniu rozwoju penumbry przez

jak najszybsze podanie dużych dawek witaminy PP (np. 2-3 gramów).

Ale nie wystarczy wiedzieć o tym, co tu przedstawiłem. W sytuacji stresu wiele osób wpada w panikę i robi rzeczy niedorzeczne. Sam przeżyłem pożar i choć miałem gaśnicę w sytuacji stresowej zapomniałem o tym. 

Dlatego konieczne jest szkolenie samemu sobie, ja to nazywam szkolenie "P-POŻ", tak aby wyrobić sobie nawyk prawidłowego działania w sytuacji alarmowej.

Dwie osoby mi bliskie nie tylko zostały przeze mnie poinformowane o tym, ale jeszcze przeprowadziły na sobie szkolenie. Tuż po zdarzeniu obie zareagowały prawidłowo, podały 2 gramy witaminy PP, a skutkiem tego w obu wypadkach życie zostało uratowane, a u osoby z zawałem serca funkcje serca nie zostały naruszone (diagnoza ze szpitala). U osoby z udarem mózgu, również zmiany były niewielkie, i życie zostało uratowane. 
Trzeci wypadek udaru mózgu nie był tak szczęśliwy. Po pierwsze osoba ta nie miała pod ręką witaminy PP, a po drugie nie przeszła szkolenia "p-poż". Nim najbliżsi, zaalarmowani przeze mnie, posłali witaminę PP, minęło parę dni. Skutkiem czego osoba po udarze została częściowo sparaliżowana. 

Wniosek: witaminę PP należy zawsze mieć przy sobie!

No dobrze - ktoś powie - Stało się! Ale co dalej?

Dalej jest regeneracja uszkodzonej tkanki..... cdn.