poniedziałek, 23 listopada 2020

COVIDowe paluchy u stóp

 Podobno Edison powiedział, że 5% ludzi myśli, 10% ludzi myśli, że myśli, a 85% ludzi nie myśli.

 

Wirusologia


Niedawno dostałem link, w którym omawiany jest nowy objaw koronawirusa, którym są COVIDowe palce u nóg. Nie chcę tu pokazywać fotografii paluchów u nóg, ponieważ nie mam upoważnienia do wykorzystywania tych fotografii, zachęcam więc do wejścia na poniższy link, aby zobaczyć COVIDowe palce u nóg.

COVID toes, rashes: How the coronavirus can affect your skin

https://www.aad.org/public/diseases/coronavirus/covid-toes#!

 

Oczywiście proponowane środki takie jak maść hydrokortyzonowa złagodzi stan zapalny palców, ale nie usunie przyczyn, o których nic nie wspominają w tym linku. I tu przypomina mi się wspomniane stwierdzenie Edisona,

85% ludzi w ogóle nie myśli.

Obawiam się, że te 85% dotyczy również lekarzy, w tym autorów tego artykułu. A sprawa jest banalnie prosta i to wyłożona w podręczniku wirusologii z 1988 roku. 

Ja już omawiałem tę właściwość koronawirusa, ale teraz przedstawiam fragment cytowanego podręcznika odnośnie koronawirusów, w którym autorzy w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku piszą, że optymalna temperatura namnażania koronawirusa wynosi 32-33˚ C, a w wyższych temperaturach infekcyjność wirusa gwałtownie spada.

Jak może ktoś zauważył, jeśli parafina z palącej się świecy kapnie na rękę, to parzy. To jest ok. 53˚ C. Czynnik tanskrypcyjny TF2D ulega denaturacji w 42˚ C. Indukcja interferonu (który jak sama nazwa wskazuje interferuje, czyli blokuje wirusa) następuje w temperaturze powyżej 38,6˚ C.

Teraz połączmy te dane. Jaka temperatura jest w palcach u nóg? 36,6? Osobiście wątpię. Dobrze by było, gdyby temperatura w palcach u nóg osiągnęła 30 stopni. Inaczej mówiąc w pacach u nóg panuje idealna temperatura dla koronowirusa. Jakie jest lekarstwo? Albo profilaktyka? Należy podwyższyć temperaturę nóg.

W stopach nie ma za dużo transkrypcji, a prócz tego w stopach krąży krew, która niejako reguluje (podgrzewa lub schładza) na bieżąco temperaturę, więc jeśli  temperatura wody w misce ma 42˚ C lub nawet jest wyższa, to nie jest groźna. Myślę, że nawet można tę temperaturę jeszcze podwyższyć, ale nie dochodząc do 50 stopni. Oczywiście najlepsza byłaby sauna (te pozamykali), ale dla samych nóg wystarczy miednica z gorącą wodą i przedłużona kąpiel. Dlaczego podwyższenie temperatury nóg, chociaż raz dziennie, jest ważne?

  1. Po pierwsze temperatura niszczymy wirusa.

  2. Stopy są bardzo odległymi częściami ciała i ich temperatura jest naturalnie obniżona.

  3. Podwyższenie temperatury stopy powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych i więcej krwi dopływa do stopy.

  4. Dzięki temu wiele substancji (złogów, toksyn) łatwiej się rozpuszcza w podwyższonej temperaturze i może być usunięta.


Takim przykładem jest kwas moczowy.


Kwas moczowy

Kwas moczowy (m. cz. 168) jest słabym kwasem organicznym, który ławo ulega tautomerii keto-enolowej. 

1g kwasu moczowego rozpuszcza się w ok. 15000 g zimnej wody i w 2000 g wrzącej wody. W fizjologicznych warunkach występuje głównie jako moczan jedno-sodowy. U człowieka i małp człekokształtnych kwas moczowy jest produktem końcowym degradacji puryn (adeniny, guaniny, inozyny, etc.).

Początkowo kwas moczowy uważano za inertną substancję odpadową, która w dużych stężeniach jest szkodliwa i tworzy kamienie nerkowe, a kryształki moczanu jedno-sodowego mogą spowodować zapalenie stawu (podagra). Następnie odkryto, że kwas moczowy jest silnym antyoksydantem, który może wyłapać wolne rodniki, tlen atomowy, reaktywne formy tlenu (ang. ROS), reaktywne formy azotu (ang. RNS), a także chalatuje metale przejściowe, aby obniżyć ich stężenie, (np. utlenianie kwasu askorbinowego (wit. C) przez jony żelaza). Moczany są odpowiedzialne za około połowy zdolności antyoksydacyjnej osocza krwi, a ich zdolności anty-oksydacyjne są porównywalne z kwasem askorbinowym. Te anty-oksydacyjne własności kwasu moczowego leżą u podstaw ochronnego wpływu podczas starzenia się, a także w chorobach nowotworowych.

 

Szlaki homeostazy kwasu moczowego. Schemat pokazuje podsumowanie szlaków produkcji kwasu moczowego. Zaznaczono również enzym urykazę, która w wątrobie katalizuje przekształcenie kwasu moczowego w allantoinę i w tej postaci jest wydalany. Równowaga między tymi szlakami reguluje stężenie kwasu moczowego we krwi, które jest wyższe u ludzi i człekokształtnych małp z powodu inaktywacji w trakcie ewolucji urykazy. Hiperurykemia może prowadzić do skazy moczanowej (podagra, dna moczanowa) i ewentualne ma wpływ na układ sercowo-naczyniowy, podczas gdy hiperurykozuria może prowadzić do indukcji patologii przez kryształy kwasu moczowego.

 

Jednak nadmiar kwasu moczowego (hiperurykemia) może spowodować (zwłaszcza przy zakwaszeniu organizmu; dieta wysoko-białkowa) formowanie się mikro-kryształków, a to z kolei prowadzi to do stanu zapalnego stawów (dna moczanowa, podagra, ang. gout) i nerek. Upośledzenie funkcji nerek związane jest z chorobą nadciśnieniową. Hiperurykemia powszechnie występuje w preeklamtycznych ciążach (preeclamptic pregnancies), a ostatnie doniesienia sugerują, że to kwas moczowy stanowi czynnik patogenny preeklampsji, prowadzącej do zagrożenia życia kobiety (wzrost ciśnienia krwi i białka w moczu) i płodu.

Hiperurykemia jest diagnozowana kiedy stężenie kwasu moczowego we krwi jest większe niż 7,0 mg/dL u mężczyzn i 6,0 mg/dL u kobiet. Normalnie kwas moczowy jest wydalany z moczem, jednak wydalanie go może być upośledzone w przypadku chorób nerek, prowadząc do hiperurykemii. Podobnie podczas chemioterapii (lizy komórek nowotworu) występuje nadmiar puryn, i w związku z tym kwasu moczowego i ten może zablokować nerki powodując zaburzenie funkcji nerek .

Dobre wyniki leczenia hiperurykemii (oprócz procedur medycyny konwencjonalnej jak np. allopurinol, cytrynian potasu, etc.) daje sok cytrynowy z ekstraktem z kłączy perzu (albo dodanym w formie suchej do soku, albo stosowany naprzemiennie napar i sok) (ostatnie doniesienia wskazują, że nawet lepsze od soku, są utarte, mrożone cytryny). Jeśli chodzi o zalecenia dietetyczne, to unikanie diety bogatej w puryny, a także fruktozy.


Refleksologia

Refleksologia w Wikipedii jest określana jako pseudonauka (niezgodna ze współczesną wiedzą medyczną), nauka zaliczana do medycyny alternatywnej. Wg refleksologii, narządy wewnętrzne i części ciała są powiązane z określonymi obszarami powierzchni ciała zwanych refleksami, które znajdują się na stopach, rękach oraz twarzy. Uciskanie, masowanie tych refleksji prowadzi do poprawy funkcjonowania danego organu lub części ciała.

Można to traktować jako pseudonaukę lub nie. Jednak jeśli będziesz miał np. wrzody na dwunastnicy, to być może jeśli zwrócisz uwagę na stopy, to zaobserwujesz również zmiany na stopach, np. powstaną guzki. To, co ja mogę zarekomendować, to dbać o stopy i oprócz codziennych szczotkowań stopy po całym dniu w celach higienicznych, przedłużyć to szczotkowanie trochę dłużej jako masaż.

 Co więcej, rekomenduję mycie stóp i to w gorącej wodzie.



Przy okazji:

Jak COVID-19 wypada w porównaniu z grypą hiszpanką?

https://polish.mercola.com/sites/articles/archive/2020/05/18/w-jakim-stopniu-covid-19-jest-podobny-do-grypy-hiszpanki.aspx#!