sobota, 5 grudnia 2009

Po przerwie.

Grypa, już nie wiem jaka, zwykła czy sezonowa, a może świńska, która mnie dopadła i trwała około miesiąc, spowodowała, że nastąpiła przerwa w zapisywaniu nowości w moim blogu. Niemniej jednak powróciwszy do zdrowia, a także zmotywowany doniesieniami z naszego Sejmu, postanowiłem to i owo na temat radosnej twórczości Sejmu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz