niedziela, 28 listopada 2010
Zima w Puszczy Kampinoskiej
Niedziela 28.11.2010
Poszliśmy do Puszczy. W nocy spadło trochę śniegu (por. zdjęcia), ale rano już nie padało (wszak ja mam taką umowę z Tymi na górze, że jak ja idę na wycieczkę, to oni się biorą za miotłę i zamiatają chmury), chociaż zachmurzenie było duże (dziś mieli sporo roboty i nie zdążyli).
piątek, 26 listopada 2010
Tryptofan, depresja, Wielka Farmacja i polityka
Zespół Niedoboru Serotoniny
The Serotonin Deficiency Syndrome:
A Holiday Tale
of Tryptophan, Serotonin, Melatonin & Tinnitus
by Barry Keate
Jeśli jesteś Amerykaninem (przyp. tłum) podobnym do mnie, pewnie miałeś bardzo udany wieczór Święta Dziękczynienia (Thanksgiving). Po kolacji przez cały wieczór czułem się bardzo zadowolony i rozluźniony. Potem spałem jak niemowlę. Następnego dnia na obiad mieliśmy pozostałości z poprzedniego dnia i tak samo wspaniały wieczór. Spałem również wspaniale i tej nocy. To indyk naprawdę sprawił te liczne zmiany na lepsze i stanowił wspaniały wstęp do świątecznej pory.
Wierzę, że większość z nas wie, że to tryptofan z indyka jest właśnie tym czynnikiem promującym dobre samopoczucie związane ze Świętem Dziękczynienia. Zainteresowało mnie, czy czasem to nie mogło wpływać na szumy w uszach (tinnitus), a także lęk i stres, który temu towarzyszy. Zacząłem przeto przypatrywać się efektowi tryptofanu. Co znalazłem było bardzo interesujące i całkiem zaskakujące. Wierzę, że jest zdecydowane powiązanie między tryptofanem i sposobem w jaki wiele ludzi doświadcza szumów w uszach.
Tryptofan jest niezbędnym aminokwasem, co oznacza, że nie może być on produkowany przez organizm, ale musi być dostarczony wraz z dietą. Istnieje 8 niezbędnych aminokwasów i 14, które mogą być produkowane w organizmie. Dietetycznym źródłem tryptofanu jest indyk i inne mięsa (np. piersi kurczaka, przyp. tłum.), produkty sojowe, ser wiejski, mleko i orzeszki ziemne.
W mózgu tryptofan przekształcany jest w serotoninę, neuro-przekaźnik odpowiedzialny za dobre samopoczucie, spokój, osobiste bezpieczeństwo, wyluzowanie, pewność siebie, zaufanie i koncentrację. Zmniejszenie poziomu serotoniny odgrywa kluczową rolę w rozwoju depresji. Jedynym źródłem serotoniny w mózgu jest tryptofan. Serotonina nie może być produkowana z innego źródła poza tryptofanem. Jeśli nie ma wystarczająco dużo tryptofanu w diecie, to może prowadzić do stanów lękowych i depresji.
Niedobór serotoniny jest odpowiedzialny za depresję i inne zaburzenia psychologiczne, takie jak stany lękowe, bezsenność, zmęczenie, zaburzenie koncentracji i niska samoocena. Objawy te są coraz bardziej znane jako Zespół Niedoboru Serotoniny.
Część serotoniny jest przekształcana w szyszynce w melatoninę, która reguluje sen. Wykazano, że melatonina jest pomocna, aby zapewnić dobry sen i w niektórych wypadkach zredukować objawy szumów w uszach. W badaniach klinicznych przeprowadzonych w Klinice Shea Ear w Sarasocie, Fl, USA testowano wpływ 3 mg melatoniny na szumy w uszach u pacjentów przez 1 miesiąc. Wykazano, że niewielkie korzyści odniosły te osoby, które nie miały problemu ze snem. Niemniej wśród osób, które miały problemy ze snem, u 47% z nich obserwowano poprawę objawów szumów w uszach.
Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że 3 mg melatoniny powoduje u mnie prawie natychmiastowy sen, niemniej jednak budzę się w środku nocy. Czuję się wypoczęty, ale jestem obudzony o 3:00 rano. Odkryłem, że 3 do 6 mg melatoniny o powolnym uwalnianiu, powoduje u mnie całonocny sen.
Istnieją dwa sposoby na poprawę objawów Zespołu Niedoboru Serotoniny. Jedna z tych metod jest metodą naturalną przez zwiększenie w diecie tryptofanu, a druga przez używanie leku przeciwdepresyjnego typu Prozac. W tym miejscu zaczyna się bardzo interesująca historia.
Prozac należy do grupy leków przeciwdepresyjnych zwanych SSRI (Selective Serotonin Reuptake Inhibitor; Selektywne Inhibitory Zwrotnego Wychwytu Serotoniny). Wśród leków tych oprócz Prozacu należy wymienić Paxil, Asentra, Zoloft, Lustral, Zotral, Luneta, Fluvoxamine Maleate, Fevarin, Celexa, Aurex, Cilon, Cital, Citaxin, Seropram, etc. (przyp. tłum.). Sposobem ich działania jest podniesienie istniejącego poziomu serotoniny w mózgu, w taki sposób, że serotonina pozostaje w synapsach i ułatwia komunikację między neuronami. Wbrew temu, co wiele ludzi sądzi, leki te nie wytwarzają serotoniny, ale po prostu gromadzi w synapsach istniejącą serotoninę w taki sposób, że może ona być wykorzystywana bardziej efektywnie. Niektóre badania sugerują, że długotrwałe używanie SSRI właściwie prowadzi do zredukowania poziomu serotoniny.
Leki przeciwdepresyjne typu SSRI są dziś szeroko używane przez wiele ludzi z szumami w uszach. W niektórych wypadkach to pomaga, ale obarczone to jest występowaniem skutków ubocznych. Niektóre z nich są bardziej poważne, a wśród nich palpitacja serca, ból w klatce piersiowej, zmniejszone libido, samobójstwa (niedawno podawano w wiadomościach, że taki wpływ miały na nastolatka), zaburzenia układu nerwowego i szumy w uszach (tinnitus). Wśród odnośników dla lekarzy szumy w uszach są wymieniane jako częsty skutek uboczny leków przeciwdepresyjnych z grupy SSRI. Z drugiej strony nie ma żadnych skutków ubocznych suplementacji tryptofanem. Tak więc mamy tutaj sytuację, w której osobie, która ma depresję spowodowaną szumami w uszach, przepisuje się lek, który jest znany, że powoduje szumy w uszach.
Tryptofan jest łatwo dostępnym i stosunkowo niedrogim suplementem dostępnym w większości sklepów ze zdrową żywnością lub w Internecie. Wersja L-Tryptofanu jest najlepsza i najlepiej ją zażywać bez białka, które może hamować absorpcję. Tryptofan regularnie używany w Kanadzie, Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech. Nie istnieją żadne doniesienia na temat jakichkolwiek poważnych problemach zdrowotnych spowodowanych używaniem L-tryptofanu.
Taka sytuacja nie zawsze miała miejsce w USA
W wielu czasopismach i innych mediach ukazały się następujące doniesienia (znalazłem pewne informacje na stronie Internetowej Life Extension Foundation w artykule Dean Wolfe Manders, Ph.D. zatytułowanym „FDA zabrania stosowania L-Tryptofanu: Polityka, Profit, i Prozac”. Dr Manders wyczerpująco zbadał sytuację i w artykule tym ujawnia politykę lekową tryptofanu).
W 1989 roku wystąpił wybuch rzadkiej i śmiertelnej choroby w Nowym Meksyku, zwanej Eosinophilia-Myalgia Syndrome, lub EMS. Wspólnym powodem było to, że wszyscy ci ludzie zachorowali przez używanie tryptofanu, jako suplementu dietetycznego. EMS spowodował śmierć 37 osób, a nieodwracalnie upośledził 1500 osób. FDA natychmiast zarządziła zdjęcie z rynku całego tryptofanu.
Później badacze z MIT zidentyfikowali prawdziwego winowajcę, jako zanieczyszczenie tryptofanu, które pochodziło z jednej specyficznej firmy. Japoński producent Showa Denko usiłował przyspieszyć produkcję przez używanie w procesie fermentacji nieprzetestowanych, genetycznie zmodyfikowanych bakterii. Bakterie te produkowały toksynę EBT, która przedostawała się do finalnego produktu. Chcąc również zaoszczędzić na procesie oczyszczania firma ta zredukowała o 50% ilość węgla aktywnego stosowanego do filtrowania finalnego produktu. Firma Showa Denko była bardziej zainteresowane w pobiciu konkurencji na rynku niż w GMP (good manufacturing practices). Firma ta jest wysoce nieetycznym producentem farmaceutycznym, który w innym przypadku właściwie wysadził w powietrze część zakładu aby udaremnić Japońskiemu rządowi badania, które mogłyby udowodnić ich winę zanieczyszczenia rzeki rtęcią.
Badacze z MIT zaprezentowali swoje odkrycie do FDA, wskazując, że to nie tryptofan spowodował EMS. W lutym 1993 roku opatentowano w USA używanie tryptofanu do leczenia EMS, tej samej śmiertelnej choroby, która na początku spowodowała, że FDA zdjęła tryptofan z rynku. Niemniej jednak FDA utrzymuje swoje stanowisko i sprzedaż tryptofanu w USA jest zabroniona w wolnej sprzedaży (OTC).
Ale oczywiście są dziury w tym postanowieniu. Ta sama FDA pozwoliła, na import tryptofanu z Japonii z firmy Ajinomoto. W ten sposób tryptofan jest dystrybuowany z firmy-córki Ajinomoto USA w Raleigh, North Carolina przez sieć obwarowanych aptek w cały Stanach Zjednoczonych. Tryptofan może być zakupiony przez osobę prywatną tylko na receptę lekarza. Suplement ten pojawił się jako nowy lek na receptę na rynku serotoniny. Sto kapsułek kosztuje około $ 75,00, około pięć razy drożej niż gdyby był sprzedawany jako suplement diety. Koszt tego leku jest również zwracany przez ubezpieczenie, co oczywiście podraża koszty systemu opieki zdrowotnej.
Ironią jest, że tryptofan jest rutynowo używany po staremu w USA w produkcji żywności niemowlęcej, a także, że Departament Rolnictwa dalej sankcjonuje użycie tryptofanu jako dodatek do żywienia w przemysłowej hodowli świń i kurczaków.
Pojawił się również jeszcze jeden bardzo dziwny fakt. Otóż FDA zabroniła tryptofan 22 marca 1990 roku. W przeciągu czterech dni, 26 marca 1990 roku Newsweek opublikował wstępniak chwaląc właściwości Prozaca, nowego leku przeciw depresyjnego. Na kolorowej okładce pokazano gigantyczną zielono-białą kapsułkę Prozacu z napisem:
„Prozac: przełomowy lek na depresję”.
Fakt, że szlaban FDA dla tryptofanu i historia z okładki Newsweeka na temat Prozacu ukazała się w ciągu czterech dni przeszedł niezauważony przez zarówno media, jak i opinię publiczną. Niemniej jednak dla ludzi, którzy rozumieją efektywne właściwości tryptofanu i Prozacu, wydarzenia te stanowią zadziwiającą zbieżność. Jednym z możliwych tłumaczeń tego można znaleźć w doniesieniu FDA Dietary Supplement Task Force z dnia 15 czerwca 1993 roku. Agencja ta pracowała nad opracowaniem polityki FDA na temat dodatków żywieniowych. Na drugiej stronie tego doniesienia stwierdzono „FDA Dietary Supplement Task Force rozważa różne tematy w swoich rozprawach; włączając w to… jakie kroki są konieczne, aby zapewnić, że istnienie dodatków żywieniowych na rynku nie będzie działało zniechęcająco dla opracowywania leków.”
W przededniu ustanowienia aktu 1994 roku “Dietary Supplement Health and Education Act of 1994 (DSHEA)” firmy dodatków żywieniowych znowu są w stanie produkować tryptofan.
Kliniczna depresja jest bardzo poważnym schorzeniem i leczenie z zastosowaniem leków jest często właściwym i bezpiecznym podejściem. Niemniej jednak, następnym razem, kiedy lekarz zechce wypisać receptę na lek przeciw-depresyjny, ty możesz zechcieć zasugerować tryptofan, lub możesz po prostu zjeść następną porcję indyka i szklankę ciepłego mleka.
środa, 24 listopada 2010
Wszystkich Świętych: lekcja historii
W tym roku odwiedziliśmy kilka cmentarzy i mogiły pomordowanych Polaków. W tym roku było trzy dni świąt, piątek Oczywiście w sobotę odwiedziłem cmentarz Bródnowski i grób rodziców.
Potem pojechaliśmy na Powązki cmentarz komunalny, gdzie zapaliliśmy świeczkę pod krzyżem (na kościele) upamiętniającą zbrodnię Katynia, a także pod tabliczką dziadka (również na kościele).
Potem pojechaliśmy na cmentarz wojskowy na Powązkach.Odwiedziliśmy kwaterę batalionu Zośka, Parasola i Rudego. Również zapaliłem świeczkę pod krzyżem upamiętniającym zbrodnię w Ponarach koło Wilna (100 tys. Polaków zamordowanych przez Litewskie bojówki).
Drugą świeczkę zapaliłem na grobie Marka Kotańskiego, wielkiego człowieka, który pomagał bezdomnym i narkomanom (zginął w wypadku samochodowym). Na cmentarzu wojskowym na Powązkach odwiedziłem również grób Jacka Kaczmarskiego, poety i pieśniarza.
W niedzielę wybraliśmy się do Puszczy Kampinoskiej. Najpierw odwiedziliśmy cmentarz wojenny w Wiktorowie, a potem mogiłę koło leśniczówki Debły.
Wreszcie poszliśmy do mogiły Powstania Styczniowego 1863 roku.
SADŹMY RÓŻE
Sadźmy róże, sadźmy róże
Długo jeszcze temu światu
Szumieć będą śnieżne burze
Sadźmy je przyszłemu latu.
Jakże los nasz błogi wzniosły
Kędy idziem: ciernie, głogi
Lecz gdy przejdziem, róże wzrosną,
Więc nie schodźmy z naszej drogi.
My odbici z niw rodzinnych
Może z róż nie ujrzym kwiatu,
Ale sadźmy je dla innych,
Szczęśliwszemu sadźmy światu.
Sadźmy róże przyjaciele
Długo jeszcze temu światu
Szumieć będą śnieżne burze
Sadźmy je przyszłemu latu.
Ta pieśń to nasze dziedzictwo
Powstania Styczniowego 1863 roku
Następnie poszliśmy do Palmir, gdzie znajduje się cmentarz pomordowanych przez hitlerowców Polaków w czasie Niemieckiej okupacji.
środa, 17 listopada 2010
Antek
Witam Wszystkich,
Oj długo nie było mnie na blogu i dużo rzeczy się wydarzyło.
Z rzeczy najważniejszych to dla tych, którzy uważnie śledzą moje zapiski, to umarł Antek. Umarł 25 września. Chyba dwa, może trzy dni wcześniej dzwoniłem do niego, ale już nie mógł rozmawiać i nie chciał, aby go ktokolwiek odwiedzał. Niemniej jednak z rozmowy z Krysią, jego żoną, wiem, że wiedział, że ja dzwonię. Kiedy Krysia zadzwoniła do mnie z wiadomością o jego śmierci, to muszę przyznać przeżyłem to bardzo. Wszak był moim serdecznym przyjacielem. Na pogrzebie było bardzo dużo ludzi, wszyscy go mile wspominali. Podczas mszy ksiądz wspominał o samobójstwie i przywoływał historię Hioba. Zadzwoniłem do Ani, czy ja się przesłyszałem z tym samobójstwem. Ale Ania potwierdziła, że ona też to słyszała.
Po pogrzebie rozmawiałem z Krysią i powiedziałem jej, że w wielu chorobach, jak np. anoreksji, czy chorobie nowotworowej, kiedy następuje wyniszczenie organizmu, jest taki moment w tym wyniszczaniu, że jeśli się go przekroczy, to nie ma powrotu, człowiek musi umrzeć. Myślę, że Antek pomimo, że ostatnio próbował się leczyć wyciągami z ostrej papryki, to niestety już wcześniej przekroczył ten moment. Już dość dawno rozmawiałem z dr Piotrowskim, wynalazcą Selolu. Pamiętam na początku on był pełen nadziei na skuteczność jego preparatu w wypadku szpiczaka, ale kiedy powiedziałem mu, że Antek przerwał zażywanie tego preparatu i opowiedziałem mu objawy (pęknięcie mostka, potem kręgów) on już wtedy nie dawał szans.
Wg mnie Antek został kolejną ofiarą prania mózgu Germańskiej Nowej Medycyny.
Antek był wspaniałym człowiekiem i wielkim szczęściem dla mnie było, że mogłem go poznać.
To dla Ciebie, Antku, ten piękny utwór (pomiń pierwsze 1,16 min):