Rak
oddycha inaczej…
Wg danych amerykańskiej agencji
rządowej CDC (Center for Disease Control and Prevention)
pierwszą przyczyną śmierci w USA są choroby sercowo-naczyniowe,
ale drugą przyczyną jest rak (rysunek obok). Na marginesie dodam,
że trzecią przyczyną (i to są dane zaniżone) jest błąd
lekarza.
DHEA prekursor testosteronu i estradiolu jest głównym hormonem krwi |
Jeśli
natomiast spojrzymy na przyczynę śmierci w zależności od wieku
(na kolejnym rysunku), to rak jako przyczyna śmierci pojawia się
między 45-tym a 54-tym rokiem życia, gdzie następuje już spadek
poziomu DHEA (Dehydroepiandrosteron), prekursora testosteronu i
estradiolu, hormonów płciowych. Jak widać w wieku reprodukcyjnym,
a więc w wieku, gdzie występuje najwyższy poziom DHEA,
statystycznie choroby nowotworowe nie są znaczącą przyczyną
śmierci.
Kiedy poziom DHEA spada (po 45 roku zycia) pojawiają się choroby | nowotworowe. |
Kolejny
rysunek wyjaśnia statystyczny brak chorób nowotworowych jako
przyczynę śmierci w wieku reprodukcyjnym. Jak widać wysoki poziom
DHEA blokuje szlak fosfopentozowy i biosyntezę rybozy i
dezoksyrybozy składników kwasów nukleinowych, koniecznych dla
replikacji komórki.
W roku 1930 Otto Warburg dostaał
nagrodę Nobla za odkrycie, że rak oddycha inaczej niż pozostałe
komórki somatyczne (rysunek), a mianowicie rak oddycha
glikolitycznie, czyli beztlenowo. Natomiast komórki somatyczne
oddychają tlenowo, wykorzystując mitochondrialny łańcuch
oddechowy. Dzieje się tak dlatego, że rak, podobnie jak wirusy,
potrzebuje rybozy i dezoksyrybozy do biosyntezy kwasów nukleinowych,
a więc replikacji DNA. Na rysunku tym zaznaczono miejsce, w którym
DHEA hamuje szlak fosfopentozowy, a przez to syntezę
(dezoksy)rybozy, co tłumaczy, że obserwowany z wiekiem, spadek
poziomu DHEA, staje się przyczyną zachorowania na nowotwory.
W wyniku oddychania beztlenowego
powstaje kwas pirogronowy. U zwierząt, podczas dużego
zapotrzebowania na energię, jeszcze w cytosolu kwas pirogronowy może
być przekształcony w kwas mlekowy. W wyniku oddychania beztlenowego
np. przy dużym wysiłku fizycznym, w mięśniach nagromadzony
zostaje kwas mlekowy, co powoduje uczucie bólu w mięśniach (zakwasy).
Kwas pirogronowy może również
przejść do mitochondrium, gdzie w wyniku tzw. oksydatywnej
dekarboksylacji, powstaje acetylokoenzym A (aktywny octan), który
dalej zamieniany jest w energię. Reakcja ta stanowi pomost pomiędzy
glikolizą, a mitochondrialnym cyklem kwasu cytrynowego (cyklem
Krebsa) i jest katalizowana przez wieloenzymatyczny kompleks
mitochondrialny dehydrogenazy pirogronianowej (PDH). Aktywność tej
dehydrogenazy regulują procesy fosforylacji (przeniesienie reszty kwasu fosforowego) i defosforylacji.
Ufosforylowanie dehydrogenazy pirogronianowej powoduje jej
inaktywację, a usunięcie reszty fosforanowej powoduje aktywację. Inaktywacja dehydrogenazy pirogronianiowej powoduje zablokowanie połączenia glikolizy z mitochondrilnym łańcuchem oddechowym.
DCA
(kwas dichlorooctowy)
Rak wymusza blokowanie
mitochondrium, a przez to oddychania tlenowego i zakwasza środowisko
(kwas mlekowy). Robi to przez aktywację PDK1 (kinaza dehydrogenazy
pirogronianu 1), enzymu fosforylującego dehydrogenazę
pirogronianową (PDH), a więc w ten sposób inaktywuje PDH.
Aktywacja PDK1 następuje przy pomocy HIF1
(hypoxia inducible factor 1),
czynnika aktywowanego przez hipoksję (brak tlenu). Natomiast DCA
(kwas dichlorooctowy, oczywiście sól sodowa) hamuje PDK1, a więc
umożliwia aktywację kompleksu dehydrogenazy pirogronianowej,
zamiany pirogronianu w octan i dalej przez utlenienie (spalenie) jego
w cyklu Krebsa i łańcuchu oddechowym z wytworzeniem energii (ATP).
Odblokowanie mitochondrium przez DCA uniemożliwia syntezę kwasów
nukleinowych i dalej namnażanie komórek nowotworowych.
Z rysunku tego wynika również,
że jeśli nie dostarczymy glukozy np. przez głodówkę, albo dietę
ketogenną (to znaczy pozbawioną glukozy i węglowodanów, np.
jajecznica na smalcu i woda), to rak i wirusy nie mogą się
namnażać. Dostarczając energię w postaci tłuszczów i
aminokwasów (białka), wymuszamy oddychanie mitochondrialne, a więc
tlenowe, a przez to pozbawiamy nowotwór możliwości syntezy kwasów
nukleinowych i jego replikacji. Możemy to również osiągnąć
przez zastosowanie fenbendazolu, leku blokującego glukozę (poniżej).
DCA
– W LECZENIU RAKA Evangelos
Michelakis
Small molecule offers big hope against cancer
Kwas
dichlorooctowy (DCA),
organiczny związek chemiczny, mocny kwas karboksylowy, pochodna
chlorowa kwasu octowego, używany do leczenia chorób
mitrochondrialnych związanych z niewydolnością mitochondriów.
W roku 2007 badacze z Uniwersytetu Alberta w Kanadzie opublikowali artykuł, z którego wynika, że kwas dichlorooctowy w postaci soli sodowej skutecznie niszczy komórki rakowe w hodowli u myszy i szczurów.
DCA
–
lek, który był stosowany przez wiele lat u pacjentów z
zaburzeniami metabolicznymi a od roku 2007 zwrócono uwagę na
jego zdolności do walki z rakiem. Badania laboratoryjne już
pokazały, że DCA ma wielki potencjał przeciwko komórkom
nowotworowym, szczególnie przy raku płuc, piersi i glioblastomy
(nowotwór złośliwy mózgu pochodzenia glejowego). Im wyższa
dawka DCA tym ma większy wpływ na komórki nowotworowe. W
odróżnieniu od zwykłych komórek, które wytwarzają energię w
ich wyspecjalizowanych jednostkach zwanych mitochondrium, komórki
nowotworowe stosują nieefektywny proces zwany „aerobik glikoliza”. W odróżnieniu od zdrowych - komórki nowotworu nie
oddychają tlenem, ale czerpią energię z rozkładu glukozy.
Glikoliza,
ciąg reakcji biochemicznych, podczas których jedna cząsteczka
glukozy zostaje przekształcona w dwie cząsteczki pirogronianu.
Glikoliza zachodzi w pozamitochondrialnej, rozpuszczalnej frakcji
komórkowej - cytoplazmie - wszystkich eukariontów.
Rolą glikolizy jest:dostarczanie energii - w wyniku glikolizy
powstają 2 cząsteczki ATP oraz substraty cyklu kwasu
cytrynowego i fosforylacji oksydacyjnej, gdzie wytwarzana jest
większa ilość ATP.
DCA powoduje produkcję energii w mitochondriach, co ułatwia powrót do normy uszkodzonej komórce. DCA aktywuje również proces komórkowej, zaprogramowanej śmierci, zwany apoptozą.
Apoptoza,
w
odniesieniu do biologii jest zaprogramowaną śmiercią komórki w
ustroju żywym – dzięki temu mechanizmowi usuwane są zużyte
lub uszkodzone komórki. Można ją przyrównać do zaplanowanego
samobójstwa komórki w organizmie wielokomórkowym mające na
względzie dobro całego organizmu. W odróżnieniu od martwicy
(określanej
także mianem nekrozy),
gdzie dochodzi do uszkodzenia jakimś zewnętrznym czynnikiem,
apoptoza jest zjawiskiem naturalnym w rozwoju i życiu organizmów;
mimo tego wykazano, że niektóre patogeny mogą wpływać na
indukcję tego procesu, dotyczy to głównie wirusów, a także
niektórych bakterii. Termin apoptoza wprowadzono w 1972 roku.
Apoptoza, w odróżnieniu od nekrozy, polega na kurczeniu się komórki poprzez utratę wody. Po różnorodnie przebiegającej fazie inicjacji apoptozy zachodzi faza egzekucji zależna od enzymów proteolitycznych z grup kaspaz. Szybkie zmiany w jądrze komórkowym mają charakter zorganizowany – chromatyna jądrowa ulega kondensacji, a DNA zostaje pocięte przez endonukleazy. DNA apoptycznej komórki dzieli się na fragmenty wielkości około 180 par zasad i ich wielokrotności. Następuje dezintegracja cytoszkieletu. Komórka apoptyczna zaokrągla się, traci kontakt z podłożem, rozwijają się na jej powierzchni liczne uwypuklenia. W procesie apoptozy organelle komórkowe pozostają jednak nienaruszone. Są one usuwane z komórki wraz z fragmentami chromatyny w tzw. ciałkach apoptycznych, pęcherzykach powstałych w wyniku zmian w strukturze błony komórkowej. Apoptoza nie wywołuje stanu zapalnego i dotyczy pojedynczych komórek. Zjawisko apoptozy występuje także w różnych stanach patologicznych. Przykładem komórki w stanie apoptozy jest ciałko kwasochłonne ("były" hepatocyt w wątrobie w zapaleniu wirusowym) interpretowanym dawniej jako przejaw martwicy skrzepowej komórki. Wirus HIV powoduje apoptozę limfocytów T. W cukrzycy typu II w wyspach trzustkowych odkłada się peptyd amylina, który jest toksyczny i powoduje apoptozę komórek β i narastanie objawów choroby.
Czynnikami
powodującymi apoptozę mogą być:
- bodźce fizjologiczne – np. niedobory hormonów; np. zmiany stężenia hormonów steroidowych, czynników wzrostu, jonów (np. jonów wapnia); - występowanie cytokin – cząsteczki produkowane przez układ immunologiczny, np interferon; - oddziaływania międzykomórkowe – na skutek przekazywania błędnych informacji o podziałach komórkowych; - limfocyty cytotoksyczne (np. przy odrzuceniu przeszczepu); - czynniki fizyczne (np. promieniowanie jonizujące); - działalnością niektórych patogenów (głównie wirusów); - wolne rodniki.
Naukowcy
potwierdzili, że DCA ograniczają żywotność raka przez
wyzwalającą apoptozę komórek i przez zmniejszenie ilości
białka, które zazwyczaj chroni od śmierci komórki nowotworowe.
DCA nie ma żadnego wpływu na zdrowe komórki.
W
procesie walki z nowotworem ważną sprawą jest wytworzenie
energii w komórce. Normalnie wykorzystywanie komórek
wyspecjalizowanych organelli zwanych mitochondria dostarcza im
energii. Główną rolą mitochondriów jest uzyskiwanie energii w
formie wysokoenergetycznych wiązań chemicznych wewnątrz ATP
wskutek przekształcania innych związków organicznych, ale
mitochondria biorą również udział w innych procesach
metabolicznych (w tym biosyntezie hormonów).
Pojedyncza komórka zawiera od kilku sztuk do kilku tysięcy mitochondriów, przeciętnie setki tych organelli. Ich liczba zależy od zapotrzebowania energetycznego danej tkanki, np. neurony, komórki mięśniowe i komórki wątroby zawierają szczególnie dużo mitochondriów. DCA było przez wiele lat wykorzystywane w leczeniu chorych z chorobą mitochondrialną. Zauważono, że komórki rakowe po podaniu DCA tracą swoją „nieśmiertelność”, kiedy DCA został eksperymentalnie podany szczurom z ludzkim guzem nowotworowym, guzy kurczyły się i zaczynały umierać. Uaktywnienie mitrochondriów zmniejsza ryzyko raka.
Raport
z dnia 16 stycznia 2007 r. – Edmonton, Kanada.
Dr. Evagelos Michelakis, naukowiec z University of Alberta chciał
sprawdzić, co stanie się z komórką raka, gdy znów zacznie
oddychać ona tlenem. Michelakis postanowił nakłonić ją do
tego z pomocą kwasu dichlorooctowego (DCA).
DCA jest bezwonny, bezbarwny, niedrogi, względnie nietoksyczny,
naukowcy z Uniwersytetu Alberta uważają, że może być
stosowany do skutecznego leczenia wielu form raka. Działanie
kwasu polega na pobudzaniu mitochondriów do intensywniejszej
pracy i wzmożonego spalania. Do tej pory nikt jednak nie
próbował wskrzesić tych procesów w komórkach raka, gdyż
uważano, że ich mitochondria są zniszczone i niezdolne do
pracy. Kanadyjski uczony przetestował działanie DCA na
trzymanych w laboratoriach hodowlach komórek nowotworu. Były to
komórki raka piersi, płuc, mózgu. Postanowił także sprawdzić
działanie preparatu in-vivo na żywych szczurach cierpiących na
ludzkie nowotwory. DCA podawano im wraz z codzienną porcją wody.
Wyniki
tego prostego doświadczenia okazały się doskonałe. Kwas DCA
zadziałał na mitochondria komórek rakowych. „Okazało się,
że wcale nie są zniszczone, a jedynie uśpione czy wyłączone”
- wyjaśnia dr Michelakis. Gdy komórki raka znów zaczęły
oddychać tlenem, wróciła im jeszcze jedna ważna umiejętność
zdrowych komórek - apoptoza. “To zdolność uszkodzonej i
niepoprawnie działającej komórki do samounicestwienia. Jej brak
uniemożliwia organizmowi definitywne rozprawianie się z
nowotworem” - tłumaczy badacz.
W badaniach laboratoryjnych przeprowadzonych na szczurach DCA było skuteczne bez względu na odmianę nowotworu i w żaden sposób nie naruszało zdrowych tkanek. Uczony stwierdził, że komórki wyłączają swoje mitochondria, gdy nie mają dostępu do tlenu i muszą szukać innego źródła energii. Tak właśnie robią także te, które znajdują się w centrum łagodnego guza. Im więcej komórek przejdzie na beztlenowy sposób oddychania, tym bardziej złośliwy jest nowotwór.
Odkrycie
na Uniwersytecie w Edmonton przez E. Michelakisa jest kamieniem
milowym w leczeniu raka. Badania DCA przyniosły pierwsze
rezultaty sugerujące, że DCA również ma wpływ na raka
prostaty i wyściółki macicy (endometrium).
Prywatna klinika w Toronto jest jednym z pierwszych miejsc na świecie, gdzie stosuje się DCA u pacjentów chorych na raka ignorując ostrzeżenia naukowców i kanadyjskiego Cancer Society, że działanie DCA jest jeszcze nie w pełni udowodnione jako bezpieczne i skuteczne.
Vancouver
23 March, 2009
Źródło: Small
molecule offers big hope against cancer
|
Oto
wspomniany link na temat witaminy B17 (amygdaliny) i Świat Bez
Raka.
http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&feature=related#!
http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&feature=related#!
DCA - Sodium Dichloroacetate (60) 500 mg Kapsułek 359,99 zł
Fenbendazol
Glukoza dostaje się do komórki
przez transportery glukozowe (GLUT). W komórkce glukoza ulega
fosforylacji przez heksokinazę i dalej ulega metabolizmowi w
glikolizie i/ lub w szlaku fosfopentozowym. W szlaku fosfopentozowym
syntetyzowane są ryboza i dezoksyryboza, ważne składniki kwasów
nukleinowych, potrzebnych do replikacji komórki (w tym komórki
nowotworowej). Fenbendazol (Methyl N-(6-phenylsulfanyl-1H
benzimidazol-2-yl) carbamate) (preparat: Panacur) jest znanym
lekiem należącym do grupy benzimidazoli i jest stosowany głównie
przeciw robakom, a zwłaszcza owsikom. Benzoimidazole mają dobrą
opinię jako leki przeciw robakom, z jednoczesnym, dużym marginesem
bezpieczeństwa dla ludzi. Uważa się, że selektywność tych leków
opiera się na blokowaniu pobierania glukozy przez pasożyty, które
prowadzi do degeneracji retikulum endoplazmatycznego powodującego
śmierć komórki. Nowsze badania wykazały, że fenbendazol powoduje
upośledzenie funkcji proteazomów, a także interferuje z
mikrotubulami, a więc blokuje wrzeciono kariokinetyczne, przez co
uniemożliwia podział komórki. Kluczowa rola mikrotubul w podziale
komórkowym, ruchliwości komórki, wewnątrzkomórkowego transportu,
a także kształtu komórek w środowisku uczyniły je jednym z
najlepszych docelowych struktur stosowanych w terapii nowotworów.
Stąd interferencja fenbendazolu z mikrotubulami czyni go dobrym
lekiem przeciwnowotworowym. Ale to nie koniec właściwości
fenbendazolu. Oprócz wspomnianych właściwości, fenbendazol
powoduje mitochondrialną translokację p53, hamuje pobieranie
glukozy, hamuje ekspresję transporterów GLUT, jak również
heksokinazy (HK II), dwóch kluczowych enzymów
glikolitycznych, na których opiera się rozwój każdego nowotworu.
Bezpieczeństwo
w stosowaniu fenbendazolu
u
kota Am. J. Vet. Res. 2000 Mar;61(3):330-2.
Fenbendazol podawano w dawkach
50, 150, or 250 mg/kg fenbendazolu co 24 godz. przez 9 dni. Badano
stolec, krzepliwość krwi, analizę biochemiczną krwi i moczu przed
podaniem oraz na 5, 9 i 21 dzień po pierwszym podaniu leku. Po 9
dniach koty z najwyższej dawki (250 mg/kg) zabijano i przeprowadzano
sekcję.
Wynik: Żaden z kotów
nie przejawiał żadnych skutków niepożądanych, a wszystkie
badania laboratoryjne były zgodna z referencjami. W trakcie sekcji
zwłok nie zauważono, żadnych histologicznych zmian typu lezji.
Wnioski: Fenbendazol
podawany zdrowym kotom w dawkach 5 i 3 razy większych od tych
zaaprobowanych dla psów i dzikich kotowatych nie powodował żadnych
ostrych lub nawet podostrych reakcji lub zmian patologicznych. Uważa
się że fenobendazol jest bezpieczny dla kotów.
u
świni J. Vet. Res.1983 Jun;44(6):1112-6.
Fenbendazol
podawano w dawkach: 0, 25, 75, or 125 mg fenbendazolu/kg ciała przez
5 dni. Przejściowa leukopenia (Leukopenia
to stan, w którym stwierdza się niedobór leukocytów we krwi)
pojawiła się w dniu 7 (czyli 2 dni po zaprzestaniu podawania leku)
jednak już po 15 dniach stan zdrowia wrócił do normy.
u
bydła Mod. Vet. Prac. 1984 May;65(5):371-4.
Fenbendazol (Panacur; Hoechst) ma
niski stopień toksyczności, teratogeniczności i skutków
niepożądanych na drogi reprodukcyjne, a także wysoki stopień
bezpieczeństwa u badanych zwierząt. Podawano Fenbendazole
podawano w dawkach do 2g/kg i nie zaobserwowano żadnej ostrej i
podostrej reakcji w badaniu długookresowym. Również nie
zaobserwowano żadnych skutków niepożadanych. Badania płodności,
teratogeniczności dało negatywne rezultaty, to znaczy fenobendazol
nie miał wpływu.
Badania
wykazały, że stosowanie razem fendendazolu i DCA w terapii
nowotworu, działa synergistycznie, to znaczy nowotwór szybciej
ulega zniszczeniu. W innych badaniach stosowanie suplementów witaminowych z fenbendazolem wykazywało znaczne hamowanie wzrostu nowotworu, w porównaniu z samym fenbendazolem.
Zastosowanie
fenbendazolu w terapii raka opisał pacjent chory na nowotwór płuc,
któremu chirurgicznie usunięto nowotwór, ale potem pojawiły się
przerzuty. Ponieważ zwykle takiego pacjenta dalej się nie leczy i
kieruje do hospicjum, wiec chory ten postanowił spróbować terapii
fenbendazolem. Oto opis tego przypadku.
Wyleczył się z raka tabletkami przeciwko pasożytom dla psów
Joe
Tippensa z Oklahomy w 2016 zdiagnozowano na raka płuc w późnym
stadium.
Do
stycznia 2017, rak rozniósł się na cały organizm.
Oszacowano,
że zostało mu 3 miesiące życia, i lekarze zapisali go na próby
kliniczne mogące przedłużyć mu życie o rok.
Weterynarz
zasugerował by spróbował środek przeciwko pasożytom FEBENDAZOL
dla psów, który wykazał właściwości zwalczania raka w badaniach
komórkowych.
W maju
2017 rak u Joe zupełnie zniknął.
Teraz, 2
lata później, nie ma raka.
OSTRZEŻENIE:
Nie przeprowadzono prób na FEBENDAZOL w leczeniu z raka, i może
wystąpić ryzyko, lekarze go nie zalecają.
[…]
W ostatnich latach w coraz większej liczbie czasopism pojawia się
informacja, że leki przeciw pasożytom mają właściwości
zwalczające raka. Wiedząc, że zostały mu tylko 3 miesiące życia,
Joe zaryzykował.
Miał
już raka w wątrobie, trzustce, pęcherzu moczowym, żołądku, szyi
i kościach. Jego skan PET wyglądał jak choinka bożonarodzeniowa,
co pokazuje na swoim website.
Kiedy
śledził forum swojej alma mater, Oklahoma State University, Joe
pewnego dnia zauważył dziwny wpis: ‚Jeśli masz raka, albo znasz
kogoś kto go ma, skontaktuj się ze mną’.
Skontaktował
się, i okazało się iż był to weterynarz, który przypadkowo
dowiedział się o właściwościach tego leku w zwalczaniu różnego
rodzaju raka u myszy. Ta sama naukowiec która prowadziła badania
miała raka mózgu (IV stadium), i dostała tę samą prognozę jak
Joe. Zaczęła przyjmować tabletki FENBENDAZOLU, i po 6 tygodniach
rak zniknął.
Joe
bardzo źle wyglądał, wszędzie wisiała mu tylko skóra. Zamówił
tabletki, kosztowały go $5 tygodniowo, a jego firma ubezpieczeniowa
wydała na jego leczenie $1.2 mln. Swoim lekarzom nie powiedział o
przyjmowaniu tego środka.
Różnica
między skanami PET w styczniu 2017 i w maju 2017 była dramatyczna.
We
wrześniu 2017 Joe zrobił jeszcze jeden skan PET, i dalej nie było
żadnego raka. Dopiero wtedy powiedział lekarzom o zastosowaniu tego
środka.
Joe
doczekał się narodzin wnuczka, i dalej nie ma raka. W styczniu 2018
zrobił jeszcze jeden skan, rak nie wraca.
Okazuje
się, że Joe zgromadził ponad 40 dowodów na podobne dobrze
zakończone historie z nowotworami. Wyniki zainteresowały szefa
Oklahoma Medical Research Foundation, dr Stephena Prescotta.
„Zwykle jestem sceptyczny, byłem i jestem co do tego przypadku,
ale to jest bardzo ciekawe”.
Teraz
dr Prescott i Joe pracują nad raportem z tego przypadku.
„Nie
jestem lekarzem i nie mogę udzielać rad co do leczenia, ALE… mogę
opowiadać swoją historię tak wielu ludziom jak tylko możliwe” –
mówi Joe.
Oklahoma
grandfather who claims a drug for DOGS cured him of ‚head-to-toe’
cancer is tumor-free two years after doctors gave him three months to
live
Tłum. Ola
Gordon
NOX,
czyli
gdzie jest początek
W
1984 roku Gabig i Lefker opisali w błonie cytoplazmatycznej
leukocytów aktywność oksydazy NADH (NADH
oxidase = NOX), dla
której naturalnym akceptorem był tlen cząsteczkowy.
Na podstawie wrażliwości na
kapsaicynę i pewne leki przeciwnowotworowe zostały wyróżnione
przynajmniej dwie formy aktywności oksydazy hydrochinonu:
towarzyszącą nowotworom tNOX (tNOX; tumor-associated cell
surface NADH oxidase), która utraciła wrażliwość na czynniki
wzrostu i hormony, ale wrażliwą na leki (por. poniżej) oraz
konstytutywną NOX (CNOX), wrażliwą na czynniki wzrostu i hormony
(np. EGF, PDGF, insulina, trijodotyronina) - ale oporną na leki.
Występujące na komórkach HeLa
obok CNOX, białko tNOX jest przyczepione do zewnętrznej powierzchni
błony cytoplazmatycznej. Znaleziono je również w komórkach raków
wątroby szczurów, a także ludzkich komórkach raka sutka,
prostaty, jelita grubego, płuc, jajnika, przełyku, czerniaka,
szpiczaka, białaczki i chłoniaków. Białko to jest również
gubione przez komórki rakowe i występuje jako 34 kDa peptyd w
surowicy krwii i moczu pacjentów z nowotworami, a także w
pożywkach, w których hodowano komórki HeLa.
Oksydaza tNOX jest hamowana
przez leki przeciwrakowe takie jak sulfonylomoczniki, adriamycynę,
EGCg [(-)-epigallocatechin gallate, gallusan epigallokatechiny] z
zielonej herbaty i wanilloidy (np. kapsaicyna) z papryki.
Oksydaza tNOX występuje w
tkance i surowicy pacjentów z nowotworami zarówno komórkowymi
(leukemia i lymphoma), jak i stałymi (carcinoma i sarcoma). Ta
aktywność jest nieobecna w surowicy zdrowych ochotników lub
pacjentów z innymi chorobami oprócz nowotworowych.
Kapsaicynę,
waniloid izolowany z ostrej papryki, można otrzymać samemu z drobno
posiekanej ostrej papryki (1 kg) zalanej olejem z pestek winogron
(1L) i macerowanej 14 dni. Jest ona również dostępna komercyjnie w
kapsułkach w oleju lnianym. Poniżej przedstawiam ulotkę z adresem.
Dodam,
że spotkałem kobietę, u której chirurgicznie usunięto raka sutka,
ale potem stwierdzono przerzuty i zaproponowano jej chemię.
Odmówiła i weszła na tygodniową głodówkę i po niej stosowała
kapsaicynę i jądra pestek moreli (witaminę B17, inaczej mówiąc
amygdalinę). Po 5 latach nie miała żadnych przerzutów.
NADZÓR
UKŁADU IMMUNOLOGICZNEGO
W ciągu doby około 10 000
komórek w naszym organizmie ulega transformacji nowotworowej i my
nawet o tym nie wiemy. Wszystko to dzięki układowi
immunologicznemu, który cały czas monitoruje wszystkie nasze
komórki i jak zajdzie potrzeba, to edytuje uszkodzone, starzejące
się i transformowane komórki. Jeśli jednak układ immunologiczny
osłabnie, to mamy problem. Istnieje wiele przyczyn, kiedy układ
immunologiczny zostaje osłabiony, Jedną z nich jest podwyższony
poziom cukru we krwi. Np. w sytuacji kiedy poziom glukozy we krwi
osiągnie poziom 120 mg/l00 ml (wg WHO cukrzyca zaczyna się od 126
mg/100ml), to indeks fagocytarny makrofagów zmniejsza się o 75%.
Podobnie dieta zawierająca gluten zaburza funkcjonowanie układu
immunologicznego.
Jednym z kluczowych mechanizmów
nadzoru immunologicznego, a także wczesnej obrony organizmu przed
infekcją, jest indukcja produkcji wysoce reaktywnej cząsteczki, a
mianowicie tlenku azotu (NO), który swą reaktywność zawdzięcza
niesparowanemu elektronowi, a więc jest jednocześnie wolnym
rodnikiem. W komórce tlenek azotu wytwarzany jest z argininy przez
enzym syntazę tlenku azotu (NOS, ang. nitric oxide synthase).
Niestety arginina jest również
wykorzystywana przez arginazę do produkcji mocznika i ornityny. Jak
łatwo się domyślić istnieje konkurencja między syntazą tlenku
azotu i arginazą. Niektóre patogeny jak np. Helicobacter pylori
wykorzystują to dla swojej ochrony, przez wydzielanie do środowiska
arginazy, co uniemożliwia makrofagom zabicie bakterii. Podobnie
działa komórka rakowa, z tym że ona nie wydziela arginazy na
zewnątrz, ale niejako wysysa argininę ze środowiska do wnętrza
komórki, gdzie zostaje ona rozłożona do mocznika i ornityny. Nasza
strategia zatem powinna polegać na hamowaniu arginazy i wspomaganiu
syntazy tlenku azotu w walce z nowotworem.
W sytuacji, kiedy pula
L-argnininy jest ograniczona, elektrony przenoszone są przez NOS na
kosubstraty tlenu, co generuje rodnikoanion ponadtlenkowy (O2-.)
i inne reaktywne formy tlenu (RFT). Powstały ponadtlenek może
połączyć się z tlenkiem azotu (NO) tworząc ponadtlenek azotu
(RFTN, reaktywne formy tlenowo-azotowe).
W normalnych warunkach
fizjologicznych NOS produkuje NO, silny wazodilator (czynnik
rozszerzający naczynia krwionośne) przez katalizowanie reakcji
przekształcania L-argininy w L-cytrulinę. Niemniej jednak w
licznych doniesieniach wykazywano, że w różnych stanach
patologicznych, takich jak miażdżyca naczyń (atherosclerosis)
i cukrzyca, funkcja syntazy tlenku azotu (NOS) ulega zmianie i
zamiast tlenku azotu (NO), syntaza ta produkuje rodnikoanion
ponadtlenkowy (O2 -.). Zmiana ta została
nazwana „rozprzęgnięciem NOS” (ang. NOS uncoupling) i
jest powiązana ze zwiększoną monomeryzacją enzymu. Wykazano, że
hamowanie arginazy powoduje ponowne sprzęgnięcie syntazy tlenku
azotu.
Wykazano, że stałe podawanie
L-cytruliny przez 3 dni korzystnie wpływało na produkcję NO.
L-cytrulina, prekursor L-argininy i produkt uboczny biosyntezy NO
przez NOS, w wielu tkankach jest recyklingowana z powrotem do
L-argininy i uczestniczy w stałym dostarczaniu L-argininy do
produkcji NO. L-cytrulina jest również allosterycznym inhibitorem
arginazy i stąd jej użycie może również hamować aktywność
arginazy.
Ornityna, produkt reakcji
arginazy jest silnym inhibitorem arginazy I, ale słabym izoenzymu
II.
Wśród inhibitorów
mitochondrialnej arginazy II należy wymienić rozgałęzione
aminokwasy, takie jak izoleucyna, walina, norwalina,
i leucyna (inhibitor kompetytywny), a także cytrulina, . Najsilniejszym
inhibitorem arginazy II jest boran, niemniej jednak jego potencjał
jest niewiele większy niż aminokwasów rozgałęzionych.
Również niektóre substancje
pochodzenia roślinnego są inhibitorami arginazy. Do związków tych
należy piceatannol-3’-O--D-glukopiranozyd
(Astringin), pochodna stilbenu, z korzenia rabarbaru (rzewienia)
(Rheum undulatum L.).
Korzeń rzewienia (rabarbaru,
Rheum undulatum L.) jest tradycyjną rośliną wykorzystywaną
w medycynie od tysięcy lat jako środek przeciw zastoinie krwi i
środek przeczyszczający.
W sklepach z odżywkami dla
sportowców można kupić zarówno aminokwasy rozgałęzione (BCAA),
jak i L-argininę i L-cytrulinę, a także mieszankę obu tych
aminokwasów (argininy i cytruliny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz