Ostatnio znalazłem w Internecie bardzo interesujący wykład prof. dr hab. Andrzeja Nowaka, którego fragment przytaczam poniżej, a całość znajduje się w linku poniżej tekstu.
"… w
czasie wielkich manewrów "Zapad 2009". Te wielkie manewry, największe
od czasu 1991 roku, w momencie kiedy Władimir Putin był witany jak
król, cesarz imperator na polskiej ziemi na Weterplatte, kiedy
minister Sikorski pisał w Gazecie Wyborczej, że Rosja nigdy tak nie
hołdowała demokracji i prawom człowieka jak właśnie za Władimira
Putina, to był artykuł z 29 sieprpnia z 2009 roku, 1 września 2009
roku premier Putin był na polskiej ziemi, a bodajże w pierwszej
dekadzie września, a w kążdym razie, no tak, na pewno w pierwszej
połowie września odywały się wielkie manewry Zapad. Manewry, w
ktróych, ponieważ one przekraczały liczbę 13 tysięcy żołnierzy,
brali udział obserwatorzy z krajów NATO, bo takie są wymogi, więc
był również obserwator polski, specjalnie zaproszony. Proszę
sobie wyobrazić co ćwiczyła armia rosyjska? Desant na Polskę i
taktyczne uderzenie nuklearne na Warszawę. Taktyczne uderzenie
nuklearne na Warszawę! Wtedy kiedy gazety polskie zanosiły się po
prostu od entuzjazmu dla zbliżenia polsko-rosyjskiego. To nie była
przypadkowa gra scenariuszowa wojskowa. To było pokazanie warunków
na kórych odbywa się porozumienie z Rosją Putina. Proszę bardzo
możecie mówić o wspaniałym zbliżeniu, o porozumieniu, o zgodzie,
o prawach człowieka, i demokracji, które nigdy nie miały się
lepiej w Rosji, ale ja będę jednocześnie ćwiczył atak nuklearny
na Warszawę i wy to musicie przełknąć. Musicie to przemilczeć.
Słyszeliście państwo o tym?..."
Prof.
dr hab. Andrzej Nowak. Wykład: Polska - Rosja i trudne sąsiedztwo.
Stalin zdobywa Polskę (1939-1945)
To było w 2009 roku, a teraz (niektóre artykuły wraz z linkami znalezione w Internecie):
Rosja
i Białoruś przygotowują się do manewrów wojskowych. Ich
scenariusz przewiduje atak jądrowy na Warszawę.
"Zachód
2013" - pod takim kryptonimem połączone wojska Federacji
Rosyjskiej i Białorusi na jesieni będą prowadzić manewry, tuż
przy polskiej granicy. W ćwiczeniach wezmą udział zarówno wojska
lądowe, powietrzne, jak i marynarka wojenna. Z lakonicznego
ogłoszenia ministra obrony Rosji można wywnioskować, że
scenariusz przewiduje obronę terytorium Białorusi w reakcji na
rozmieszczenie w "krajach sąsiednich" elementów
amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Pod pojęciem "kraje
sąsiednie" Rosjanie i Białorusini mają oczywiście na myśli
Polskę. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych ćwiczeń jakie
przewiduje scenariusz manewrów będzie prewencyjne bombardowanie
Warszawy z użyciem bomb jądrowych.
Rosjanie
ćwiczą bombardowanie Warszawy
Manewry Zapad 2013: Rosja i Białoruś przećwiczy prewencyjny atak jądrowy na Warszawę. A NATO?
Już
na jesieni poczujemy się jak w czasach zimnej wojny. Wojska NATO
będą w Polsce ćwiczyć scenariusz obrony Estonii, a Rosja i
Białoruś odpierać atak z terytorium Polski: blisko polskiej
granicy przećwiczą wariant prewencyjnego ataku jądrowego na
Warszawę.
Od
początku roku rośnie napięcie pomiędzy Rosją i NATO. Sojusz
przygotowuje się do organizacji manewrów Steadfast Jazz 2013, które
odbędą się na terytorium Polski, Litwy i Łotwy, z kolei Rosjanie
i Białorusini przymierzają się do ćwiczeń „Zapad 2013″.
Jednocześnie Moskwa i Mińsk chętnie sięgają po militarną
retorykę. – My nikomu nie zamierzamy grozić. My nie traktujemy
żadnego państwa jako swojego przeciwnika. Działamy otwarcie i
konsekwentnie, stawiając akcent na kolektywną obronę. Chodzi o
zdolność do obrony, można by rzec, wspólnej armii Białorusi i
Rosji oraz regionalnego zgrupowania wojsk na odcinku zachodnim –
tłumaczył specyfikę manewrów Aleksander Łukaszenka, prezydent
Białorusi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz