niedziela, 13 lutego 2011

Szlak podtopiony


Dwa tygodnie temu, kiedy byłem w Puszczy, to w pewnym momencie, w drodze z Zaborowa do Chaty SKT skacząc z kępy na kępę, wpadłem w błoto po kostki. Potem to już była tylko woda. Nie mając kaloszy wycofałem się. Tego dnia nie spotkałem, żadnego turysty.

Dziś była piękna pogoda, słońce, mróz -8 st.C., więc poszliśmy do Puszczy. Aż przyjemnie, droga zmarznięta, ale nie śliska, słońce, ale po jednej stronie trytwy woda, po drugiej zamarznięty lód przypruszony śniegiem (na zdjęciach). Ale najciekawsza informacja była na nowym słupku wbitym przy wejściu na szlak: "Szlak okresowo podtopiony", a pod spodem wizerunek łodzi podwodnej! Musiałem to sfotografować, bo to był dowód (zamieszczam obok) i moja rehabilitacja mojego wycofania dwa tygodnie temu.

Choć była piękna pogoda to podczas naszej wycieczki spotkaliśmy tylko dwóch turystów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz