wtorek, 25 marca 2014

Amerykańscy politycy otaczający prezydenta Roosevelta w Jałcie byli przekonani, że ZSRR to kraj antyfaszystowski i demokratyczny.



Artykuł znaleziony w Internecie:
 

NIM WRÓCIMY DO JAŁTY



Aleksander Ścios

czwartek, 20 marca 2014


Wydarzenia związane z wojną na Ukrainie zmuszają do trzeźwej refleksji: ani upadek Związku Sowieckiego ani odzyskanie wolności przez „demoludy” nie zmieniły zasadniczych fundamentów porządku jałtańskiego. Dokonany wówczas podział wpływów i relacji międzynarodowych został dziś z całą mocą przypomniany.

Wprawdzie dążeniom wolnościowym Ukrainy towarzyszy przychylna narracja państw „wolnego świata”, deklaracje pomocy i zapewnienia o wsparciu, to historia jest zawsze sumą faktów dokonanych, nie obietnic i werbalnych deklaracji.

Fakty zaś dowodzą, że zbrojna napaść Rosji na niepodległą Ukrainę nie została powstrzymana i nie spotkała się z reakcją Zachodu. Dzisiejsze status quo wyznaczono komunikatem z 3 marca br. wydanym po dyplomatycznej interwencji Niemiec: "Merkel i Putin zgodzili się co do kontynuowania przez oba kraje konsultacji dwustronnych i wielostronnych w celu normalizacji społeczno-politycznej sytuacji na Ukrainie." Propozycja złożona wówczas Putinowi w zasadzie sankcjonowała prawo Rosji do napaści na Ukrainę i czyniła z Moskwy decydenta w sprawie przyszłości tego kraju. Przywódca Rosji już osiągnął ważne cele strategiczne: dokonał przeglądu swoich kadr na Zachodzie, zweryfikował reakcje NATO, poróżnił i postraszył polityków unijnych, wytyczył nowe granice ustępstw i zbadał rejestr korzyści płynących z amerykańskiego „resetu”.

Gdy wśród komentarzy dotyczących obecnej sytuacji przewija się pytanie o dalsze plany Putina, uwadze komentatorów umyka rzecz znacznie większej wagi. Wojna na Ukrainie nie jest oznaką realizowania przez Kreml jakiejś „tajnej strategii”, lecz wyrazem realizmu pułkownika KGB. Putin doskonale „odrobił” lekcję najnowszej historii i wyciągnął trafne wnioski z błędów popełnianych przez przywódców Zachodu.

Wielu historyków wskazuje, że amerykańscy politycy i doradcy otaczający prezydenta Roosevelta w Jałcie byli wręcz przekonani, że ZSRR to kraj antyfaszystowski, postępowy i demokratyczny. Ta sama fałszywa wizja współczesnej Rosji od lat towarzyszy poczynaniom kremlowskich siłowików i decyduje o reakcjach „wolnego świata”. Umocnił ją dogmat o „śmierci komunizmu” wsparty o ekonomiczne korzyści, jakie Zachód miał odnieść z procesu „cywilizowania” Rosji. Pogoń za zyskiem oraz lęk przed naruszeniem interesów Moskwy, zbudowały oś dzisiejszych relacji.

Kremlowscy stratedzy doskonale wiedzą, że nadrzędnym celem społeczeństw Zachodu nie jest prawda historyczna bądź racje moralne, ale dobrobyt i spokój – i za obie te wartości gotowe są zapłacić każdą cenę. Józef Mackiewicz w „Zwycięstwie prowokacji” trafnie ocenił ten mechanizm: „Polityka Zachodu podczas wojny kierowała się względami narzuconymi jej przez sojusz z Sowietami; polityka Zachodu po wojnie kieruje się względami narzuconymi jej przez chęć pokojowej koegzystencji z Sowietami.” Prowadzona przez ostatnie lata rosyjska kampania propagandowo - dyplomatyczna sprawiła, że państwo to było postrzegane przez pryzmat potencjalnych korzyści politycznych i ekonomicznych, jakie miały płynąć z „demokratyzowania” Rosji, nawiązywania z nią kontaktów handlowych, otwarcia granic i drzwi do instytucji światowych. W oczach Zachodu „koegzystencja” z Rosją jest możliwa, jeśli państwo to otrzyma „należną” mu strefę wpływów i zaspokoi swoje mocarstwowe ambicje. Ten „georealistyczny” kierunek określał reakcje „wolnego świata” wobec ZSRR i po upadku Związku Sowieckiego. Do dziś wyznacza zachowania w sprawie Ukrainy.

Nie wolno wierzyć, że tzw. wolny świat jest autentycznie zainteresowany suwerenną Ukrainą i wyrwaniem krajów Europy Wschodniej spod kurateli Moskwy. Nowe władze Ukrainy już płacą ogromną cenę za poddanie się naciskom unijnych dyplomatów, których troska dotyczy głównie „nieulegania rosyjskim prowokacjom wojennym” i niepodejmowania walki zbrojnej.

Największego zagrożenia dla niepodległego bytu Ukrainy nie stanowią dziś zdezelowane ruskie tanki i zdemoralizowana armia Putina, lecz pojałtańska polityka państw UE i USA, które za żadną cenę nie zrezygnują z prób "cywilizowania" Rosji i paktowania z kremlowskim terrorystą. Przywódca Rosji cynicznie wykorzystuje ten mechanizm i angażuje swoich dotychczasowych sojuszników w działania obezwładniające dążenia Ukrainy. Militarnie słaba i technologicznie zacofana Rosja, nie musi nawet udowadniać swojej siły. Robi to za nią armia tchórzliwych głupców wspierana przez zastępy agentury wpływu. Reszty dopełni ekspansywna sieć intryg i rosyjskiej dezinformacji oplatającej współczesny świat.

Jak trafnie zauważył publicysta "Financial Times", to "nie Putin przechytrzył Zachód, lecz to Zachód dał się przechytrzyć Putinowi.

Nim Ukraińcy dostrzegą to zagrożenie, znajdą się pod butem pułkownika KGB lub (w najlepszym wypadku) podzielą los III RP i zakosztują dobrodziejstw pseudodemokracji budowanej w stylu postsowieckim. My, którzy od dwóch dekad doświadczamy tych skutków, powinniśmy bezwzględnie wykorzystać historyczny moment, gdy wolno (a nawet wypada) mówić dziś o bandytyzmie Rosji i walce z rosyjską dominacją.

Dlatego refleksja związana z wydarzeniami wokół Ukrainy, nie może zatrzymać się na diagnozie sytuacji, lecz musi kierować w stronę naszych, polskich problemów. W ostatnich siedmiu latach przynajmniej kilkakrotnie mogliśmy dostrzec prawdziwe intencje „wolnego świata”. Entuzjazm, z jakim na Zachodzie powitano zwycięstwo wyborcze Platformy w roku 2007 i 2011 nie wypływał przecież z troski o polskie sprawy i nie był efektem wysokiej oceny przymiotów politycznych i intelektualnych przedstawicieli rządu Tuska. Podkreślano przede wszystkim, że „pragmatyzm” nowej władzy pozwoli poprawić relacje z Rosją i wygasić „polską rusofobię”. To dlatego, natychmiast po tragedii smoleńskiej pojawiły się na Zachodzie głosy nawołujące do pojednania polsko-rosyjskiego, zaś niemieckie media nie ukrywały, że „napięcia pomiędzy Polską a Rosją oznaczają dla Berlina kłopoty”.

Życzliwość komisarzy i polityków Zachodu, a w szczególności serdeczności Angeli Merkel, mają bardzo konkretny wymiar. W równym stopniu dotyczy on świadomości, że rząd PO-PSL jest tworem wyjątkowo słabym i podatnym na unijne naciski, jak przekonania, że nie będzie on przeciwstawiał się Rosji ani tworzył przeszkód w realizacji polityki pojałtańskiej.

Wyznanie uczynione przed kilkoma laty przez Donalda Tuska, iż celem polityki zagranicznej jego rządu jest "usuwanie przeszkód stojących na drodze poprawy relacji rosyjsko-niemieckich", najpełniej oddaje sens tego podporządkowania.

Gdy za kilka miesięcy zatrze się pamięć o rosyjskiej napaści, a młyny propagandy rozpoczną swoją zwyczajową robotę, powróci nie tylko dotychczasowa narracja, ale niezmienne pozostaną priorytety tego rządu. Szczególnie te, wyznaczane europejską polityką „współpracy i porozumienia z Rosją”, w której nasz kraj ma spełniać rolę nośnika obcych interesów.

O tym, że Rosja jest naturalnym wrogiem wszystkiego co wolne i niepodległe, nas - Polaków, nie trzeba przekonywać. Nie trzeba nam też udowadniać, że zaprowadzone w III RP rządy „partii rosyjskiej” są gwarantem interesów Moskwy i służą „pokojowej koegzystencji” Zachodu z kremlowskim satrapą.

Realizm nie pozwala oczekiwać rzeczy niemożliwych, a zatem wierzyć, że sojusze militarne i polityczne uchronią nas od napaści i rosyjskiej dominacji. Po roku 1939 i 1945, kolejna data nie przyniesie przełomu w łańcuchu dyplomatycznych draństw, zdrady i zawiedzionych nadziei. Żadna z „zachodnich demokracji” nie będzie umierać za Polskę, tak jak dziś nikt nie chce nadstawiać głowy za wolną Ukrainę.

Realizm każe jednak rozumieć, że historię tworzą fakty i ten czas musi być wykorzystany do podważenia „magdalenkowego” porządku, na którym zbudowano III RP. Stanowi on wierne odbicie ładu pojałtańskiego i wszelkich „samoograniczeń” jakie narzucono Polakom.

Polski silnej i niezależnej, jakiej chciał prezydent Lech Kaczyński, nie da się zbudować z obecnym układem rządzącym, jego pseudoelitami i antypolskim systemem wartości. Oparty na podległości wobec silniejszych i logice kłamstwa smoleńskiego, reżim ten stanowi dziś główne zagrożenie przed którym stoją Polacy. Nigdy wcześniej nie było to tak oczywiste, jak w dniach, w których widzieliśmy trupy na ulicach Kijowa.

Tak długo, jak agresja rosyjska zaprząta uwagę opinii światowej i decyduje o politycznych koniunkturach, jest czas na obalenie tego układu.

Później wrócimy do Jałty.

Artykuł opublikowany w nr 12/2014 Gazety Polskiej


Ci którzy spróbują się przeciwstawić, pożałują tego

W obliczu marazmu i niezdecydowania rządu Ukrainy w związku z agresją Rosji na Krymie, mieszkańcy Kijowa zaczęli się domagać zdecydowanego działania ze strony Prezydenta Turczynowa i Ministerstwa Obrony Ukrainy. Obok kilka migawek z manifestacji, ilustrujących zniecierpliwienie mieszkańców Kijowa na manifestacji przed gmachem Ministerstwa Obrony Ukrainy,
cytowanych za "Kijv Post"


Z ostatniej chwili:
Minister obrony Ukrainy Ihor Teniuch złożył dymisję, parlament jej nie przyjął.

Najnowsza aktualizacja z godziny 11:32:
http://niezalezna.pl/53288-rosnie-napiecie-na-ukrainie-minister-obrony-podal-sie-do-dymisji
Szef MON Ukrainy oświadczył, że odchodzi ze stanowiska w związku z oskarżeniami o bezczynność w obliczu wojskowej agresji Rosji na Krym. Ukraiński parlament przyjął ostatecznie dymisję ministra obrony Ihora Teniucha i powołał na to stanowisko generała wojsk ochrony pogranicza Mychajłę Kowala. Wcześniej tego dnia deputowani odrzucili podanie Teniucha o dymisję.  














Szperając w Internecie znalazłem jeden pozytywny artykuł w anglojęzycznym "Kijiv Post" na temat sytuacji w Dniepropietrowsku, ponad 3 milionowym, silnie uprzemysłowionym mieście na wschodzie Ukrainy. W skrócie Borys Filatow, ukraiński milioner i zastępca gubernatora Dniepropietrowska podjął szybkie kroki przeciw prorosyjskim bojówkom destabilizujących sytuację w obwodzie.

In Dnipropetrovsk, ‘merciless’ millionaire businessman moves fast to quell unrest

http://www.kyivpost.com/content/politics/in-dnipropetrovsk-merciless-millionaire-businessman-moves-fast-to-quell-unrest-340690.html

March 24, 2014

DNIPROPETROVSK, Ukraine -- Borys Filatov, the newly appointed deputy governor of Dnipropetrovsk, earlier this month exited his glossy S-class Mercedes.

Wearing a dapper blue suit, the millionaire businessman headed to the entrance of a drab administration building like he had done for about two weeks, since his long-time business partner and friend Ihor Kolomoyskiy became the oblast’s governor in early March.

Kolomoyskiy, worth of $2.4 billion, claimed he volunteered for the position to “calm down the region” following the EuroMaidan Revolution that overthrew President Viktor Yanukovych on Feb. 22.

His main task as deputy governor has been preventing the separatist movements in Dnipropetrovsk Oblast from gaining traction. As a Russian-speaking region bordering with Donetsk and Kharkiv, Dnipropetrovsk – the nation’s second most populous oblast with 3.3 million people -- is in the separatism risk group, so to speak. The pro-Russian rallies here saw thousands turn out, but they never resulted in bloody standoffs, like in other eastern regions.

Filatov, 42, is moving fast to change the face of government.

Borys Filatov, the deputy governor of Dnipropetrovsk Oblast.

In a March 13 meeting with heads of district administrations, Filatov looked tense, tired and angry. When some 100 old-school provincial officials gathered in the auditorium waiting for him, they were smiling and asking whether there was a banquet planned afterward.

But as Filatov spoke, their faces darkened as they became aware that they were expected to leave their positions as soon as the local communities submit new candidates.

Those who try to resist will regret it, the deputy governor promised.
You know who we are, and you know that we can be merciless,” Filatov threatened.
In Dnipropetrovsk, it seems everyone knows him.

With his business partner Hennadiy Korban, appointed as Kolomoyskiy’s other deputy, Filatov owns some of Dnipropetrovsk’s best real estate, including a number of malls and office buildings in the heart of the city.

In his last tax declaration, Filatov said he declared some $3-$4 million - he couldn’t remember the exact sum. When asked about his salary as deputy governor, Filatov said he has “no idea” what he’ll be making.

Many in the city refer to Filatov and Korban as raiders who came to own their assets through illegal schemes. Filatov shrugs off those allegations when asked about them.

“It is true that we’ve always been on the very edge of corporative conflicts,” he admits. “But here’s what we’ve never done - we never hurt a weak one, we never pushed the one who was falling, and we never took state budget money.”

The businessman-turned-regional official spoke with the Kyiv Post in his bulletproof Mercedes on the way to his office as bodyguards in a Toyota jeep followed closely behind.

“The one who skimps on security will pay for it sooner or later,” Filatov says.

In 2012, Korban’s other business partner, Hennadiy Akselrod, was assassinated in Dnipropetrovsk. Another partner in the group, Vyacheslav Braginskiy, was killed in a planned gas explosion in 2009. There were two attempts on Korban’s life.

Just like Kolomoyskiy, this is Filatov’s first government position. He began his career as a lawyer with an interest in journalism. In 2010, he went on a trip through eight African countries and developed a TV film from the adventure. His flair for adventure has also led him to sign up for Virgin Galactics’ space tourism program (a ticket that cost him some $200,000). His flight is set for this fall.

For several years, Filatov produced and hosted an informational investigative show on local television. That experience has helped with his public speaking, he said.

But there are other challenges facing him in his new role. The main one he points out is switching from business practices to the world of government bureaucracy.



Borys Filatov goes through space training in the United States in 2013 with other participants of the Virgin Galactics space tourism program. Filatov is set to fly to space later this year. (www.facebook.com/borys.filatov)

“Sometimes this system seems to be working only for itself,” Filatov says. “I can’t understand why my press department has five people doing media monitoring, while this is a job for one. Or why 15 lawyers in the legal department work on just two cases each, while the lawyers who work in my company handle ten times as many cases.”

For Filatov and his partners, the decision to take positions in public office originates from both patriotic intentions and business concerns.

“Our business will be worth nothing if these animals put our country down,” he says.

Filatov’s work to prevent bloodshed and separatism includes talking to “those who coordinate (the separatist movements) from abroad.” He doesn’t give names, but hints at Party of Regions member of parliament Oleh Tsaryov, elected in Dnipropetrovsk. Tsaryov has been a strong supporter of Russia and an opponent of EuroMaidan.

“We call them and warn them that one can’t spend his whole life hiding in Moscow. And when one comes back, one will be… expected,” Filatov says ominously.

“We were informed that Evraz (ironworks plant in Dnipropetrovsk) secretly sent buses with people to the Crimean referendum. We checked. It wasn’t true. We check dormitories and airports to prevent paid provocateurs coming to the city,” he says.

Just two months ago, Filatov was a refugee.

In January, when the EuroMaidan protests escalated and the standoff at Hrushevskoho Street began, Filatov ordered the mall he owns in central Dnipropetrovsk to replace commercials being played on its giant outdoor screen with broadcasts of Channel Five, EuroMaidan’s main chronicler. Soon after, the mall’s electricity was shut off and Filatov’s and Korban’s offices were raided by police. The businessmen left Ukraine and stayed in Israel until late February.

Broadcasting Channel Five wasn’t Filatov’s only pro-EuroMaidan initiative. The businessman claims he financed one of the Maidan’s sotnyas, or self-defense squads.

Kolomoyskiy’s team says within its first three months in power it would like to decrease corruption in the region, make local authorities more transparent and ensure that presidential elections in May are fair.

“In a way, we want to go down in history,” Filatov says.

Kyiv Post editor Olga Rudenko can be reached at rudenko@kyivpost.com.

A jednak decyzja o ucieczce Janukowycza nastąpiła przed porozumieniem z opozycją


Decyzja o ucieczce Janukowycza nastąpiła przed porozumieniem z opozycją.

http://niezalezna.pl/52797-decyzja-o-ucieczce-janukowycza-nastapila-przed-porozumieniem-z-opozycja-zobacz-wideo

12.03.2014

Ukraiński portal liga.net publikuje nagranie z byłej rezydencji Wiktora Janukowycza. Na filmie widać, co działo się w rezydencji w kluczowych momentach rozmów opozycji z byłym prezydentem. Nagranie jest dowodem na to, że decyzja o ucieczce Janukowycza z Ukrainy nastąpiła jeszcze przed podpisaniem porozumienia z opozycją.

Kamery zarejestrowały ładunek i wywóz kosztowności, który rozpoczął się już 19 lutego, gdy trwały wstępne negocjacje między liderami opozycji a rządem. Ewakuacja rozpoczęła się dwa dni później 21 lutego na kilka godzin przed podpisaniem umowy między opozycją a Janukowyczem.

Przypomnijmy, że były prezydent Ukrainy i przywódcy opozycji podpisali w Kijowie porozumienie przed godziną 15, 21 lutego. W rozmowach pośredniczył polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier.

Przez dwa dni od 21 do 22 lutego trwało ładowanie najcenniejszych obrazów, ikon, wazonów i zegarów. Załadunek antyków trwał do godziny czwartej nad ranem, 22 lutego. Kilka godzin później wszyscy mieszkańcy i pracownicy luksusowej rezydencji opuścili Meżyhirię. W rezydencji pozostało tylko kilku nie uzbrojonych strażników.

Przedpołudniem 22 lutego ochrona wpuściła ludzi na terytorium Meżyhirii, rezydencji Wiktora Janukowycza.

ZOBACZ WIDEO

wtorek, 11 marca 2014

Ukraina - lutowe przesilenie na Majdanie

Przeglądając kolejność wydarzeń na Majdanie, które doprowadziło do przesilenia rewolucji na Majdanie zauważyłem, że nawet wiedząc jak to się skończy, jest to interesujące odtworzyć sobie te wydarzenia. Z tego względu postanowiłem się podzielić tymi wydarzyniami. Nie zamieszczam tu żadnych zdjęć, czy filmów, które można sobie zobaczyć śledząc podane linki.

19-02-2014
Kolejny dzień krwawych starć na Majdanie. NASZA RELACJA NA ŻYWO

13:07
Pełniący obowiązki Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy Witalij Zacharczenko napisał list rezygnacyjny. Taką informację podał obozrevatel.com, powołując się na własne źródła. Wcześniej Zacharczenko powiedział, że odpowiedzialność za wydarzenia w Kijowie ponosi opozycja.
18:53
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwolnił dziś wieczorem ze stanowiska szefa sztabu generalnego sił zbrojnych generała Wołodymyra Zamanę - głosi dekret opublikowany na oficjalnej stronie internetowej administracji prezydenckiej. Odrębnym dekretem na nowego szefa sztabu generalnego i naczelnego dowódcę sił zbrojnych Janukowycz mianował admirała Jurija Iljina, dotychczasowego dowódcę marynarki wojennej.
21:58- Oczekiwanego w nocy ze środy na czwartek szturmu Majdanu Niepodległości w Kijowie nie będzie. Władze i opozycja zawarły rozejm – oświadczył jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
20-02-2014
Oddziały rosyjskie w Kijowie. Są dowody na zbrojną interwencję Kremla – RELACJA NA ŻYWO

http://niezalezna.pl/52073-oddzialy-rosyjskie-w-kijowie-sa-dowody-na-zbrojna-interwencje-kremla-relacja-na-zywo

7:15
- Oddziały rosyjskie w Kijowie. O tym dawno było wiadomo. Teraz są argumenty – napisał na Facebooku działacz ukraińskiej opozycji Jan Matkowski.Jak relacjonowała telewizja Espreso TV w czasie szturmu na Majdan jednemu z oficerów oderwano z munduru naszywki. Znajduje się na nich dwugłowy orzeł, rosyjskie barwy oraz napis: „Rosja” oraz „MSW”. Opozycja żąda wyjaśnień i szuka kolejnych dowodów na to, że rosyjskie siły bezpieczeństwa były zaangażowane w pacyfikację Majdanu.- To jest prawdziwy dowód i to widział cały świat – mówił jeden z przedstawicieli ukraińskiej opozycji podając komunikat o rosyjskiej naszywce w języku ukraińskim, rosyjskim i polskim.
7:30W rezultacie starć antyrządowych demonstrantów z siłami MSW Ukrainy zginęło w Kijowie od wtorku 28 osób - poinformowało ukraińskie Ministerstwo Zdrowia. Jest to stan na godz. 6 rano (godz. 5 czasu polskiego). Wcześniej informowano o 26 zabitych.
8:49
W parlamencie Ukrainy ogłoszono rano ewakuację - poinformował dziennikarzy niezależny deputowany Wołodymyr Łytwyn, opuszczając gmach Rady Najwyższej w Kijowie. Przyczyny ewakuacji nie są znane. Teren wokół Rady Najwyższej znajduje się pod kontrolą sił MSW. Przeciwnicy rządu zostali stamtąd wyparci jeszcze we wtorek.
8:58
Początkowo Berkut wycofywał się, a protestujący zajmowali kolejne punkty oporu. Z najnowszych informacji przekazywanych przez opozycję na Majdanie wynika, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 30 osób. Świadkowie donoszą, że rozpoczął się kolejny szturm na Majdan.
Milicyjni snajperzy rozstawieni na dachach budynków strzelają do ludzi.
9:14
Tituszki w okolicach parku Maryńskiego zaczynają panikować, ponieważ opuścili ich zapewniający im wsparcie funkcjonariusze milicji – relacjonują protestujący w Kijowie.
Żołnierze z oddziałów wojsk wewnętrznych relacjonują, że zostali porzuceni przez swoich dowódców i oficerów.
Część oddziałów wewnętrznych zaczyna poddawać się protestującym.
9:20
Wzięci do niewoli milicjanci ze sceny na Majdanie informują, że zostali porzuceni w centrum Kijowa przez swoich oficerów. Większością oddziałów w okolicy Majdanu nikt nie dowodzi.
9:40
Ze sceny na Majdanie odczytywany jest komunikat wzywający do nie opuszczanie terenu w okolicach pl. Europejskiego i ul. Instytuckiej.
- Milicyjni snajperzy strzelają do WSZYSTKICH – głosi komunikat.Funkcjonariusze milicji i tituszki strzelają do wszystkich, którzy nadchodzą od strony Majdanu.
10:04
Kolejne oddziały MSW odmawiają wykonywania rozkazów i negocjują warunki pacyfikacji. Część funkcjonariuszy przechodzi na stronę protestujących. Z kolei wzięci do niewoli funkcjonariusze potrzebujący pomocy medycznej prowadzeni są do punktów medycznych.
10:13
Jeden z liderów ukraińskiej opozycji
Witalij Kliczko powiedział w czwartek, że władze złamały zawarty dzień wcześniej rozejm między antyrządowymi demonstrantami i siłami MSW.
"Był ogłoszony rozejm. Naruszył go Berkut (siły specjalne milicji), który próbował podpalić budynek konserwatorium (na Majdanie). Po tym rozejm się skończył" - zacytowała przywódcę partii UDAR jego rzeczniczka Oksana Zinowiewa.Kliczko dodał, że demonstranci "pokojowo spędzili noc, ale ich oszukano"
10:26
W Rejonie Peczerskim w Kijowie wyładowywane są skrzynie z bronią i amunicją dla milicji i Berkutu. Ze sceny na Majdanie podano, że przy wjeździe do Kijowa protestujący zatrzymali kilka autokarów z ubranymi w cywilne ubrania żołnierzami.
10:45
35 zabitych w Kijowie podają - dziennikarze KYIV Post. Z kolei protestujący informują, że Jeden z wysokich oficerów milicji przeszedł na stronę demonstrujących.
11:40
Protestujący na majdanie informują, że
funkcjonariusze milicji i Berkutu używają amunicji penetrującej, która przebija kamizelki kuloodporne i rozrywa się na mniejsze części czyniąc spustoszenie w ciałach rannych.
12:09
Grupa protestujących ostrzelana przez siły milicji i Berkutu.
ZOBACZ FILM:
12:37
Mamy rozstrzygający dowód na to, że milicja i Berkut w Kijowie strzelają do protestujących z karabinów AK-47. Na opublikowanym przez Radio Svoboda filmie widać też strzelającego do Ukraińców snajpera. ZOBACZ FILM:
12:50
Berkut atakuje żołnierzy, którzy odmówili wsparcia milicji i pacyfikacji protestujacych.
14:24
W rozmowach Wiktora Janukowycza z ministrami spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski ogłoszono przerwę. Prezydent Ukrainy dzwoni do prezydenta Rosji Władimira Putina - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych. "Janukowycz dzwoni teraz do Putina. Ministrowie namawiają go, by skrócił swą kadencję do końca bieżącego roku" - powiedział wiarygodny rozmówca PAP.
14:55
Ukraińskiej milicji wydano broń z ostrą amunicją. Będzie ona stosowana zgodnie z ustawą o milicji - poinformował p.o. szefa ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko.
W ramach działań centrum antyterrorystycznego podpisujemy odpowiednie rozkazy - milicji wydano broń z ostrą amunicją, będzie ona stosowana zgodnie z ustawą "O Milicji" - czytamy w oświadczeniu Zacharczenki, skierowanym do mieszkańców Ukrainy.
16:01
Koniec rozmów ministrów spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Ministrowie udają się do Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Kijowie.
16:09
CNN, powołując się na źródła z ukraińskiej opozycji, podaje statystyki dzisiejszej rzezi: 100 osób zabitych i 500 rannych.
16:10
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec z prezydentem Ukrainy zakończyło się po niemal sześciu godzinach. Po wyjściu z rozmów ministrowie nie chcieli rozmawiać z prasą. Agencja Interfax-Ukraina pisze, że szefowie dyplomacji Polski, Francji i Niemiec - Radosław Sikorski, Laurent Fabius, Frank-Walter Steinmeier wyszli z administracji prezydenta Wiktora Janukowycza z niezadowolonymi minami.
17:40
Na dziedzińcu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy od dwóch godzin palone są jakieś rzeczy.
17:59
Pożar lub palenie jakichś rzeczy w ukraińskim MSW:
18:29
Rinat Achmetow, najbogatszy ukraiński oligarcha, opuścił Ukrainę prywatnym samolotem. Prawdopodobnie udaje się do Londynu.
18:44
Jako "kaczkę" określił sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow informacje, jakoby prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwrócił się o azyl polityczny w Rosji.
"To kaczka, informacyjna partyzantka, informacyjna wojna" - oświadczył Pieskow, cytowany przez niezależną telewizję Dożd.
18:55
Nie tylko Achmetow wylatuje z kraju. Ukrainę opuszczają prywatnymi samolotami także inni oligarchowie, głównie z Kijowa i Charkowa.
19:01
Recepcja hotelu "Ukraina" przekształcona w szpital:
20:09
Ranny żołnierz Berkutu zidentyfikowany został w szpitalu po tatuażu jako członek rosyjskich sił zbrojnych.
20:10
Przed hotelem "Ukraina", w którym znajduje się prowizoryczny szpital, słychać strzały. Dwie godziny temu śmiertelnie zostal tam postrzelony mężczyzna
.
20:14
MSW Ukrainy oficjalnie przyznało, że funkcjonariusze użyli dziś broni palnej.
20:21
Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Francji i Niemiec zakończyli rozmowy z ukraińską opozycją i ponownie udali się na spotkanie z prezydentem Wiktorem Janukowyczem - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa od źródeł dyplomatycznych. Ministrowie Radosław Sikorski, Laurent Fabius i Frank-Walter Steinmeier po rozmowach z przywódcami ukraińskiej opozycji około godz. 20 czasu polskiego przybyli do administracji prezydenckiej i najprawdopodobniej rozmawiają już z Janukowyczem.
20:38
Niepotwierdzona informacja: samolot należący do rodziny Wiktora Janukowycza właśnie wylądował na londyńskim lotnisku Heathrow.
20:40
W porcie lotniczym Kijów-Boryspol ludzie zablokowali dostęp do lotniska. Chcą powstrzymać posłów i oligarchów przed wylotem.
21:37
To już pewne:
ukraiński parlament przyjął uchwałę zakazującą prowadzenia na terytorium państwa operacji terrorystycznej. Nakazał wstrzymanie ognia i powrót do koszar sił MSW. Uchwałę poparło 236 deputowanych w 450-osobowej Izbie.
21-02-2014

Świat potępia przemoc na Ukrainie. I wskazuje "prawdziwą twarz" Putina - RELACJA NA ŻYWO

6.30
Zastępca szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Jurij Dumanski podał się do dymisji, informując, że nie zgadza się z "polityką angażowania sił zbrojnych w wewnętrzny konflikt cywilny" . Dumanski poinformował o tym w telewizji 5. Kanał.
"Dzisiaj mamy do czynienia z wciąganiem sił zbrojnych Ukrainy w konflikt społeczny. To może się stać przyczyną masowych ofiar śmiertelnych wśród zarówno ludności cywilnej, jak i żołnierzy. Jest to moje osobiste stanowisko jako oficera, jako obywatela Ukrainy. Podjąłem decyzję, by napisać raport o podaniu się do dymisji w celu zapobieżenia dalszej eskalacji i rozlewowi krwi" - powiedział Dumanski w piątek w rozmowie telefonicznej z telewizją 5. Kanał.
7.01
Prokurator generalny Ukrainy Wiktor Pszonka i ukraiński minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko uciekli z kraju - podaje opozycja.
9.10
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Charkowie palą dokumenty - napisała na twitterze internautka @russianmarket. Obrazek doskonale znany również w Polsce.
9.39
W budynku Rady Najwyższej pojawili się ludzie uzbrojeni w broń maszynową. Liderzy opozycji żądali informacji kto ich wezwał. Przewodniczący parlamentu zapewnił, że milicjanci opuścili już gmach.
9.48
Szef frakcji Partii Regionów w parlamencie Ołeksandr Jefremow powiedział, że zgodnie z planowanym porozumieniem,
wybory prezydenckie na Ukrainie odbędą się w grudniu. We wrześniu mają być głosowane zmiany w konstytucji.
10.49
Niezależna deputowana Inna Bohosłowska poinformowała o wideo
, na którym człowiek w mundurze oddziałów milicji Berkut strzela z broni automatycznej do obrońców kijowskiego Majdanu, a potem odwraca się i otwiera ogień do swych kolegów.- Ten człowiek jest ubrany jak funkcjonariusz Berkuta, ale to nie berkutowiec - podkreśliła Bohosłowska przemawiając w parlamencie. - Mamy to nagranie wideo i będziemy musieli je przeanalizować – powiedziała
11.57
Prezydent Wiktor Janukowycz ogłosił, że na Ukrainie odbędą się przedterminowe wybory prezydenckie. Według Reutersa Janukowycz zapowiedział także powrót do konstytucji z 2004 roku, ograniczającej uprawnienia prezydenta i rozpoczęcie procesu tworzenia rządu jedności narodowej.
12.48
Projekt porozumienia między władzami Ukrainy a opozycją zakłada uchwalenie w ciągu 48 godzin ustawy o przywróceniu konstytucji z 2004 roku oraz utworzenie rządu jedności narodowej w ciągu 10 dni - informuje portal BBC News.
13.07
Wysłannik prezydenta Rosji do Kijowa Władimir Łukin, skierowany do pośredniczenia w rozmowach ukraińskich władz z opozycją, w których uczestniczyli też przedstawiciele UE,
odmówił podpisania końcowego dokumentu w sprawie uregulowania kryzysu na Ukrainie. Poinformowało o tym agencję Interfax źródło zbliżone do rozmów.
13.31
Wśród demonstrantów na Majdanie rozniosła się pogłoska, że Wiktor Janukowycz podał się do dymisji. Na oficjalnej stronie prezydenta Ukrainy nie ma o tym ani słowa - zapewne więc kolejna plotka.
16:18
Tak wygląda podpisany dokument porozumienia. Widnieją podpisy:

prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza
liderów opozycji:
Arsenija Jaceniuka,
Witalija Kliczko
Ołeha Tiahnyboka

ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego,
niemieckiego ministra spraw zagranicznych Franka-Waltera Steinmeiera,
francuskiego ministra spraw zagranicznych Laurent Fabius.
19:55
Do Rady wpłynął wniosek o dymisję Janukowycza - poinformowały źródła gazety "Kommiersant".
23:15
Według ukraińskich mediów Wiktor Janukowycz uciekł z Kijowa i obecnie jest w drodze do Charkowa. Na kijowskim Majdanie trwają uroczystości pogrzebowe osób zabitych w ciągu ostatnich dwóch dni. Samolot Janukowycza kieruje się w stronę Soczi. Razem z prezydentem odlecieli: przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andriej Klujew oraz biznesmen i deputowany do parlamentu Wadym Nowinski.

Według glavcom.ua Janukowycz polecił wywieźć cenne
przedmioty z gmachu administracji prezydenckiej oraz z jego prywatnej rezydencji.
01:10 - Według agencji AFP Janukowycz wyjechał do Charkowa. To samo pisze opiniotwórczy tygodnik ukraiński „Dzerkało Tyżnia” powołując się na „wysokie” źródła w administracji prezydenckiej w Kijowie. Według „Dzerkało Tyżnia” Wiktor Janukowycz z najbliższymi współpracownikami wyleciał w piątek późnym wieczorem do Charkowa, na wschodniej Ukrainie.
22-02-2014

Janukowycz uciekł, na Majdanie protest trwa - NASZA RELACJA

http://niezalezna.pl/52136-janukowycz-uciekl-na-majdanie-protest-trwa-nasza-relacja

7.30
Potwierdziły się informacje z wczorajszego wieczora. Janukowycz uciekł z Kijowa. Prywatnym samolotem poleciał do Charkowa, gdzie dzisiaj ma odbyć się zjazd deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju. Zjazd przygotował tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie.

Z Janukowyczem polecieli: przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andriej Klujew oraz biznesmen i deputowany do parlamentu Wadym Nowinski, który należy do najbliższego kręgu osób związanych z Janukowyczem.
8.59
Jeden z liderów opozycji Witalij Kliczko domaga się przyjęcia przez ukraiński parlament rezolucji wzywającej Wiktora Janukowycza do natychmiastowej dymisji. Prezydent Ukrainy, któremu protestujący postawili ultimatum - ustąpienie dzisiaj rano - przebywa w Charkowie.
9.42
TV: Ochrona wpuściła ludzi na terytorium prywatnej rezydencji prezydenta Janukowycza
9.48
Szef parlamentu Ukrainy Wołodymyr Rybak podał się do dymisji.
Decyzję wyjaśnił chorobą. W sobotę rano w Kijowie rozpoczęło się posiedzenie Rady Najwyższej, której posłowie mogą przyjąć uchwałę wzywającą do ustąpienia prezydenta Wiktora Janukowycza.
10.10
Antyrządowi demonstranci twierdzą, że
przejęli budynek administracji prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w centrum Kijowa - poinformowała agencja Reutera.
Wcześniej ukraińska stacja telewizyjna "5.Kanał" podała, że ochrona wpuściła ludzi na terytorium Meżyhiria, prywatnej rezydencji prezydenta, która była dotychczas jednym z najlepiej strzeżonych obiektów w kraju
10.32
Lider opozycji Jaceniuk poinformował, że prezydent Janukowycz nie podpisał przyjętych wczoraj uchwał i jest to powód do natychmiastowej dymisji. Z kolei Witalij Kliczko uważa, ze wybory prezydenckie powinny się odbyć do 25 maja.
11.50
Deputowany opozycyjnej ukraińskiej partii Batkiwszczyna, były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, został wybrany na nowego przewodniczącego Rady Najwyższej (parlamentu). Jego kandydaturę poparło w głosowaniu 288 posłów w 450-osobowej Izbie.
12:42
Z ostatniej chwili. Ukraiński parlament
przegłosował uwolnienie Tymoszenko. 322 głosy "za".
12.56
Parlament Ukrainy zwolnił Wiktora Pszonkę ze stanowiska prokuratora generalnego. Mimo wezwań do stawienia się przed deputowanymi, Pszonka nie przybył tego dnia do Rady Najwyższej, by wyjaśnić swe działania podczas trwającego od listopada kryzysu.
13.54
W budce strażniczej na terenie prywatnej rezydencji Wiktora Janukowycza
znaleziono liczne zdjęcia Tatiany Czornowił. Znana dziennikarka i aktywistka Majdanu została brutalnie pobita w wigilijny wieczór. Teraz jest dowód, że była inwigilowana przez ochroniarzy prezydenta Ukrainy.
14.30
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zadeklarował, że ustąpi z urzędu - poinformował deputowany ukraińskiej opozycji Mykoła Katerynczuk. Z jego wypowiedzi wynika, że Janukowycz miał złożyć taką obietnicę w rozmowie z jednym z przywódców opozycji Arsenijem Jaceniukiem.
"Prezydent powiedział, że podpisze podanie o dymisję. Teraz czekamy na pisemne potwierdzenie tego faktu" - oświadczył Katerynczuk.
15.00
Syn Wiktora Janukowycza, Aleksandr uciekł z Ukrainy.
15.11
P.o. ministra obrony Ukrainy Pawło Łebediew poleciał na Krym, nie przekazując nikomu uprawnień szefa resortu - podaje na stronie internetowej ukraiński tygodnik "Dzerkało Tyżnia", powołując się na własne źródła. Według tygodnika zastępca Łebediewa, Wołodymyr Możarowski niszczy wszystkie dokumenty związane z przemieszczaniem wojsk w trakcie obecnego konfliktu na Ukrainie.
15.20
Wiktor Janukowycz w wywiadzie telewizyjnym powiedział: "nie podam się do dymisji". Szef państwa ocenił, że decyzje podejmowane przez parlament są niezgodne z prawem.
15.48
Ukraińskie siły zbrojne nie zaangażują się w konflikt polityczny - głosi wydane oświadczenie armii.
Dowództwo sił zbrojnych opublikowało oświadczenie na stronach internetowych ministerstwa obrony. Komunikat głosi:
"Siły zbrojne Ukrainy są wierne swym konstytucyjnym zobowiązaniom i nie mogą zostać wciągnięte w wewnętrzny konflikt polityczny".
16.15
Parlament Ukrainy odsunął od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza. 25 maja odbędą się przedterminowe wybory prezydenckie.
18.15
Wiktor Janukowycz usiłował uciec samolotem do Rosji - twierdzi nowy szef parlamentu Ołeksandr Turczynow, cytowany przez Interfax-Ukraina.
"Próbował wejść do samolotu lecącego do Rosji, ale powstrzymali go funkcjonariusze straży granicznej" – powiedział.
20.10
Ukraiński portal Hvyla.org podał, że zdymisjonowany p.o. ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Witalij Zacharczenko przybył na Białoruś, ta zaś zażądała od niego opuszczenia swego terytorium. Ukryć się tam próbuje również Serhij Kurczenko, zarządzający aktywami rodziny Wiktora Janukowycza.

Hvyla pisze, że Zacharczenko wjechał na terytorium Białorusi samochodem w piątek wieczorem, zaś późnym wieczorem zwykłym rejsem
pasażerskim przyleciał Kurczenko. Według wspomnianych źródeł obaj spotkali się jeszcze tego samego dnia w Mińsku, a w sobotę rano przeprowadzili z nimi rozmowę pracownicy białoruskiego KGB i poprosili ich o opuszczenie kraju, w przeciwnym razie grożąc zatrzymaniem.

23-02-2014

Majdan przejmuje władzę na Ukrainie. NASZA RELACJA

14.00
W Dnietropietrowsku znikają nazwy ulic mające komunistycznych patronów. Poniżej zdjęcie, na którym widać jak plac Lenina zostaje zamieniony w placu Bohaterów Majdanu.
20.01
Ołeksandr Turczynow, którego Rada Najwyższa upoważniła do pełnienia obowiązków prezydenta w miejsce Wiktora Janukowycza, jest pastorem ewangelickim i autorem powieści science fiction.

Turczynow ma 49 lat; pochodzi z Dniepropietrowska, na wschodzie kraju.
Tam też skończył Instytut Metalurgii w latach pierestrojki i przez pewien czas pracował jako robotnik w zakładach metalurgicznych. W 1993 roku został doradcą ekonomicznym prezydenta Leonida Kuczmy, a w roku 1994 założył partię Hromada, do której wstąpiła Julia Tymoszenko, wówczas szefowa wielkiej firmy energetycznej. W latach 90. stała ona na czele firmy Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy zajmującej się głównie importem gazu.

Tymoszenko i Turczynow zostali wybrani na deputowanych w roku 1998, a rok później założyli partię Batkiwszczyna. W 2004 roku Tymoszenko objęła tekę premiera, a Turczynow został szefem tajnych służb. Podał się do dymisji, gdy prezydent zwolnił Tymoszenko z funkcji
szefowej rządu.
24-02-2014
7.05
Maria, wnuczka byłego prokuratora generalnego Wiktora Pszonki, zapomniała wyłączyć lokalizatora swojego telefonu, i dzięki temu wiadomo, że ukrywa się w Wiedniu.
9.26
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy podało, że wysłano list gończy za byłym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
14.01
Wiktor Janukowycz i jego ochroniarze musieli uciekać w pospiechu. Zdjęcie z prywatnej rezydencji byłego prezydenta Ukrainy.
16:54
Z dokumentów ukraińskiego MSW wynika, że grupę snajperów zabijających ludzi na ulicy Instytuckiej w Kijowie nadzorował były wiceszef rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
17:11
Przypominamy: Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy mianowała nowych szefów Służby Bezpieczeństwa (SBU) oraz prokuratury generalnej. Stanowiska te zajęli odpowiednio Wałentyn Naływajczenko i Jurij Machnycki.